Jakieś 7 lat temu miałem okazję po raz pierwszy w swojej karierze dziennikarskiej obcować z jednym z bardziej rozpoznawalnych na świecie roadsterów – Mazdą MX-5. Wtedy w moje ręce wpadła trzecia generacja tego modelu (test tutaj). Mimo że kompletnie nie jestem fanem tego typu aut, wtedy tygodniowa jazda tym modelem uwiodła mnie na całego. Czy najnowsza generacja nadal potrafi skraść moje serce? O tym na końcu artykułu.
Piękny, agresywny, zaskakujący… te trzy słowa w całości opisują VI generację Forda Mustanga GT z 5-litrowym silnikiem V8. To nie był zwykły test, to była niezapomniana przygoda, którą powinien przeżyć każdy fan motoryzacji. Kiedy dowiedziałem się, że to mojej skromnej osobie przypadnie zaszczyt zajęcia miejsca za kierownicą Mustanga, na początku przyjąłem to z pełnym luzem i spokojem. Ford Mustang, ikona amerykańskiej motoryzacji, no ale o co tyle hałasu?! Będę z Wami szczery, po paru chwilach od otrzymania kluczyków wiedziałem, że kolejne parę dni zapiszą się w mojej pamięci na bardzo długo.
Produkowane od 2004 roku BMW serii 1 wgryzło się na dobre w krajobraz polskich dróg, a także w ofertę monachijskiego koncernu. Czołowe auto segmentu C klasy premium przeszło w zeszłym roku facelifting. Ponadto producent postanowił rozszerzyć opcję dostępnych silników montowanych pod jego maską. Jednak nie o tym chcę opowiedzieć. Postanowiłem sprawdzić, jaka jest różnica pomiędzy dwiema opcjami napędowymi dostępnymi w tym modelu.
Mogę śmiało powiedzieć, że z małymi autami jestem już za pan brat. Miałem okazję jeździć większością modeli przynależących do segmentu A. Mniej więcej wiem, czego mogę się po nich spodziewać, co oferują i jak się prowadzą. Opel Adam jest mały, zwinny i ma ponadczasowy design. Twingo czaruje napędem na tylną oś, co szczególnie zimą daje ogromną frajdę z prowadzenia. Fiat 500 to przede wszystkim szyk, którego inni mogą jedynie pozazdrościć. I tak można by wymieniać bez końca. Tym razem przyszło mi się zmierzyć z japońskim Suzuki Celerio. Czym może mnie zaskoczyć i czy uda mu się przebić konkurencję? Sprawdzam.
Z motoryzacją jest jak z trendami mody, które napływają do nas z każdej strony. Jesteśmy zasypywani zdjęciami modelek, które wskazują na styl, który warto – przynajmniej według projektantów – sobą reprezentować. Do tego te wszystkie dodatki – buty, torebki, naszyjniki, bransoletki… Mężczyzna już dawno dostałby mocnego spięcia w tylnej części czaszki. A panie świetnie się w tym odnajdują i doskonale wiedzą, co w tym roku będzie „trendy”.
Honda HR-V, czyli pierwszy crossover japońskiej marki, debiutowała w 1999 roku. Dostępna była w dwóch odmianach nadwoziowych: jako trzy- i pięciodrzwiowy „wielozadaniowy samochód turystyczny”. Pierwsza generacja była produkowana do 2006, ale nie sprzedawała się zbyt dobrze. Przyczyną była znikoma jeszcze popularność tego segmentu i chyba również bardzo odważna stylistyka. Dlatego też przez prawie 9 lat od zakończenia produkcji Honda nie spieszyła się z prezentacją następcy. Przeczekała okres popularności innych segmentów aut, skupiając się raczej na modelu CR-V. Aż w ubiegłym roku światło dzienne ujrzała druga generacja HR-V. Nasza redakcja miała okazję niedawno się jej przyjrzeć. Zapraszam do lektury.
Ważnym momentem dla producenta aut jest zazwyczaj wprowadzenie nowego modelu na rynek. Znacznie większy ciężar gatunkowy ma jednak stworzenie nowej marki i wydzielenie jej, co najmniej pod względem modelowym i marketingowym, z „matczynego” koncernu. Historia motoryzacji zna już kilka takich przypadków. Toyota i Lexus, Nissan i Infiniti, Honda i Acura to przykłady operacji zakończonych sukcesem. Jako dowód na to, że nie zawsze nowa marka się przyjmuje na rynku, może służyć należący do Toyoty (i właśnie likwidowany) Scion. Jak widać, w procesach kreowania zupełnie nowej marki (zazwyczaj o bardziej luksusowym zacięciu) bazującej technologicznie na istniejących koncernach, lubują się głównie Japończycy. Ale wcale nie jest tak, że na Starym Kontynencie nic się w tym obszarze nie dzieje.
Koreańska marka nie szczyci się wielką popularnością w Polsce, więc potężny SUV tej marki nieczęsto gości na naszych ulicach. Chcąc przybliżyć Wam odświeżonego Rextona W, nasza redakcja zdecydowała się na test tego olbrzyma.
Wydaje się, że za punkt honoru producenci postawili sobie stworzenie małego auta, które będzie się wyróżniało na tle innych nie tylko wyglądem, ale i osiągami. Jednak rynek hot-hatchy jest bardzo mocno obsadzony. W walce małych, rozpalonych do czerwoności aut udział bierze prawie każda europejska marka. Wśród Francuzów znajdziemy Peugeota 208 GTI, Renault Clio RS i DS3 Racing. Niemcy wystawili silną konkurencję w postaci Mini Coopera S, Audi S1 oraz VW Polo GTI. Włosi walczyli Fiatem Grande Punto, a Hiszpanie walczą Seatem Ibiza Cupra. Nie sposób też pominąć silnego zawodnika zza oceanu w postaci Forda Fiesta ST. Reprezentację Niemiec jakiś czas temu zasilił natomiast Opel Corsa OPC. Poradzi sobie z tak solidną konkurencją?
Toyota jest pionierem w dziedzinie masowej produkcji samochodów wyposażonych w napęd hybrydowy. Od 1997 roku – czyli już niemal 20 lat! – na rynku dostępny jest model Prius. Nawet w Polsce, która w przeciwieństwie do krajów zachodnich w żaden sposób nie zachęca do kupowania aut z zacięciem „eko”, Toyota Motor Poland powoli zdobyła niemałą rzeszę klientów. Kupowali oni nie tylko Priusa, ale też kolejne modele o napędzie hybrydowym: Yarisa, Aurisa oraz od niedawna także RAV4. Co ciekawe, Yaris Hybrid i Auris Hybrid szybko stały się najbardziej popularnymi wersjami silnikowymi, dystansując zarówno wersje benzynowe, jak i wysokoprężne. Ja postanowiłem się bliżej przyjrzeć modelowi Auris Hybrid Touring Sports, który w ubiegłym roku przeszedł face-lifting.
Jeżeli spodziewałeś się, że piąta generacja Renault Espace to kolejny odświeżony minivan, którego początki sięgają lat dziewięćdziesiątych, to będę musiał Cię rozczarować. Renault postawił na wielkie zmiany w swojej stajni i tak właśnie powstał zupełnie nowy Espace. Przede wszystkim, to już nie jest minivan. To wysokiej klasy crossover, który powala nowym, odważnym, muskularnym wyglądem, a wnętrze w najwyższej wersji Initiale Paris zachwyca jakością wykonania. Zapraszam więc do zupełnie nowego Renault Espace.
Wybierając się w podróż przeważnie musimy mocno się zastanowić, kogo chcemy zabrać ze sobą. Ograniczeni ilością miejsc zazwyczaj decydujemy się zabrać ze sobą przyjaciółkę żony i jej partnera, z którym nie zawsze dobrze się dogadujemy. Chcemy mieć spokojny i udany wyjazd z naszą partnerką, więc zabieramy jej koleżankę. A co z naszymi znajomymi? Jest na to rada!
Niesłabnąca popularność aut segmentu SUV i crossoverów powoduje, że producenci stale szukają nowych możliwości na zastąpienie tradycyjnie wyglądającego auta jego odpowiednikiem zaprojektowanym w tym najmodniejszym ostatnio stylu. Mazda, po sukcesie CX-5, postanowiła zaryzykować, pomniejszyć ten model do rozmiarów auta miejskiego. I w taki sposób powstał CX-3. Czy okaże się kolejnym strzałem w dziesiątkę, jak to miało miejsce z CX-5? Czas sam odpowie na te pytanie.
Škoda systematycznie kilkanaście lat temu do swojej oferty wprowadziła, na początku limitową serię, Fabii II sygnowaną logiem Monte Carlo. Było to z Z okazji 110. rocznicy obecności czeskiej Škody w sportach samochodowych, marka ta wprowadziła do swojej oferty Fabię II w limitowanej serii Monte Carlo. Zainteresowanie tak przygotowanym modelem było jednak na tyle duże, że czeski producent poszedł za ciosem i systematycznie rozszerza ofertę modeli odwołujących się do najbardziej znanego rajdu świata. Obecnie wybierać możemy spośród Citigo, Yeti, Fabii III i Rapida Spaceback. Temu ostatniemu modelowi mieliśmy okazję się dokładniej przyjrzeć. Oto garść naszych wrażeń.
To miało być moje pierwsze doświadczenie z Mini i nie ukrywam, że cieszyłem się tym bardziej, że miałem testować nietypową dla tego modelu 5-drzwiową wersję nadwozia. Cały czas zastanawiało mnie, co oprócz dodatkowej pary drzwi może oferować takie niepozorne autko.
Pierwsze Volvo XC90 zostało zaprezentowane w 2002 roku. Od tej pory, w praktycznie niezmienionej formie, produkowane było aż do połowy 2014 roku. Na całym świecie model ten znalazł w tym czasie ponad 636 tysięcy właścicieli. Dopiero po dwunastu latach producent zapowiedział całkowicie nową generację swojego flagowego SUV-a. Dokładnie 28 sierpnia 2014 roku szwedzko-chińska marka Volvo oficjalnie zaprezentowała nowe wcielenie XC90. Uderzenie było mocne – nikt się nie spodziewał, że „posypie się” aż tyle zamówień od klientów, którzy widzieli i wiedzieli o nowym modelu tylko tyle, ile zostało im przekazane podczas prezentacji. Postanowiliśmy więc na własnej skórze przekonać się, w czym tkwi fenomen tego modelu. I oto właśnie przed Państwem najnowsze Volvo XC90. Zapraszamy do lektury.
Moda na samochody SUV oraz crossovery nie przemija i nic nie zapowiada, aby w najbliższym czasie popularność tych aut zmalała. Każdy szanujący się producent stara się więc zaoferować klientom choć jeden model w tych segmentach. Nie inaczej jest z Suzuki, które od lat oferuje warianty swoich modeli z napędem na obie osie. Najbardziej terenowa z nich Vitara od ponad dziesięciu lat dostępna jest w salonach. Jej najnowsza odsłona, która porzuciła niestety dzielność poza asfaltem na rzecz mody, urody i zapewne również wyników sprzedaży, gościła ostatnio w naszej redakcji. Czy utrata terenowego charakteru była dobrym kierunkiem rozwoju tego modelu? Zapraszam do lektury.
Tak bardzo wyczekiwany moment wreszcie nastał. Na drogach pojawił się przedstawiciel francuskiego koncernu Renault, który może napsuć krwi konkurentom. Mowa o modelu Talisman, który bezpośrednio zastąpił dobrze znaną Lagunę. Czy nowe, wyraziste i eleganckie Renault stawi czoła Passatowi, Insigni czy też Mondeo? Zbyt wcześnie aby podać ostateczny werdykt, ale zaznaczam, że ma ogromne szanse na pokonanie rywali. Zapraszam do testu.
Hyundai i20 Coupé, samochód segmentu B zaprojektowany w Europie to 3-drzwiowy hatchback, który zapowiada się na mocnego konkurenta w swoim segmencie. Zastanawiające jest dość specyficzne rozszerzenie w nazwie modelu. Mam tu na myśli słowo, które może trochę namieszać - Coupé. Dlaczego producent zdecydował się na taką „wariację”? Mam nadzieję, że na to pytanie odpowiecie sobie sami po przeczytaniu tego artykułu.
Nie jest dla nikogo zaskoczeniem, że wolna przestrzeń na ulicach miast i miasteczek coraz bardziej się kurczy. Co ciekawe, większość mijających nas aut to w większości duże SUV’y, dostawczaki czy limuzyny. Coraz rzadziej zauważamy małe samochody, które w miejskiej dżungli czują się przecież najlepiej. Jedną z takich rzadkości jest Smart ForTwo. Czy odnajdzie się pośród większych aut w dużym mieście?
Na rynku od 19-stu lat i ciągle zdobywa nowych fanów. Jest to flagowy model koncernu GM. Chciałbym dziś przedstawić ostatnie, czwarte już wcielenie tego samochodu. Do mojej dyspozycji oddano egzemplarz z benzynowym silnikiem 1,6 16V o mocy 115 KM.
Mercedesa Klasy A znamy nie od dziś, a tym bardziej nie od wczoraj. Wypuszczona w 1997 roku I generacja tego malucha klasy Premium bardzo często poruszała się po polskich drogach. Od tamtej chwili minęło trochę czasu, a nowa Klasa A, nabrała wreszcie męskich rys.
Przy prędkości 130 km/h pole widzenia kierowcy zawęża się do jedynie 15% tego, czym dysponuje człowiek stojący w miejscu! Eksperci ze Szkoły Jazdy Renault przypominają o prawidłowym przygotowaniu samochodu do jazdy zimą w taki sposób, aby maksymalnie wykorzystać ograniczone pole widzenia.
Niesłabnąca popularność aut typu SUV powoduje, że każda marka szuka czegoś nowego, czegoś co zachwyci i przyciągnie do salonów nowych klientów. Dlatego Lexus postanowił do swojej oferty wprowadzić w klasie premium, kompaktowego SUV'a. Mowa jest o modelu NX300h.