Nadchodzi taki czas, kiedy mężczyzna będący głową rodziny musi swoje sportowe ambicje odstawić na drugi plan i zacząć myśleć o rodzinie. Wtedy, też trzeba zastanowić się nad zamianą auta sportowego na typowo rodzinne, które umożliwi całej rodzinie wygodną i komfortową podróż. Jednym z takich samochodów jest Volkswagen Passat w wersji kombi.
Opis
Z pakietem R-line
Tuż przed pojawieniem się całkowicie nowego modelu Passata w Paryżu, nasz test dotyczy jeszcze obecnej generacji modelu, ze sportowym pakietem stylistycznym R-line. Przód auta, to charakterystyczna dla marki chromowana atrapa silnika, na której widnieje spore logo. Bok to typowy "kombiak" osadzony na pięcioramiennych, siedemnastocalowych alufelgach. Progi wyposażono w dodatkowe nakładki, które nadają autu sportowego charakteru. Tył, to przede wszystkim umieszczony nad szybą delikatny spojler i okrągłe diodowe lampy o białych kloszach.
Luksus i komfort w jednym aucie
Wnętrze, jak przystało na auto tej klasy, oferuje luksus i niesamowicie dużo przestrzeni. Z przodu do dyspozycji mamy bardzo dobrze wyprofilowane fotele z niezłym trzymaniem bocznym. Tył to, teoretycznie trzyosobowa kanapa o mocno zaznaczonych miejscach dla dwójki dorosłych osób. Przestrzeni na nogi i nad głowami, z przodu jak i z tyłu, nie powinno nikomu zabraknąć.
Ogromnej wielkości bagażnik, który standardowo oferuje aż 603 litry płaskiej podłogi ma niski próg załadunkowy. Jeśli potrzebujemy jeszcze więcej, to jednym ruchem ręki możemy powiększyć go do 1731 litrów!
Wnętrze auta, nie wyłączając bagażnika wykonane jest z bardzo dobrej jakości materiałów i plastików. Wszystko jest w jasnobeżowej tapicerce, która rozjaśnia wnętrze auta, choć do najłatwiejszych w utrzymaniu czystości nie należy.
Spójrzmy na deskę rozdzielczą. Konsola środkowa, jak zawsze jest uporządkowana i niemalże perfekcyjna. Na górze usytuowano dotykowy ekran obsługujący radio, nawigację i dodatkowe funkcję. Trochę niżej znajduje się centrum dowodzenia dwustrefową, automatyczną klimatyzacją. Wszystko jest uporządkowane i dziecinnie proste w obsłudze.
Zegary są typowo volkswagenowskie - usytuowane w chromowanych obwódkach, które rozdziela wyświetlacz komputera pokładowego. Cyferblaty podświetlone są na biały kolor z czerwonymi wskazówkami. Dzięki takiemu zestawieniu, nasze oczy nie są narażone na zmęczenie.
Dynamika gwarantowana
Pod maską dzisiejszego gościa kryje się bardzo dobrze znana jednostka napędowa. Jest nią dwulitrowy, wysokoprężny silnik Common Rail o mocy 170 KM. Moc ta gwarantuje ważącemu ponad półtorej tony autu, niezłe osiągi. Pierwsza setka jest już po niespełna 9 sekundach i maksymalnie możemy rozpędzić go do 217 km/h. Napęd przekazywany jest na przednie koła. Auto wyposażone jest w dwusprzęgłową, sześciobiegową automatyczną, skrzynię biegów DSG. Szybkość zmiany biegów jest po prostu mistrzowska! Połączenie bardzo dobrej skrzyni biegów i sporego momentu obrotowego (350 Nm) zapewnia bardzo dobrą elastyczność, którą w każdej chwili możemy wykorzystywać, podczas manewrów wyprzedzania.
Układ kierowniczy wykonuje wszystkie polecenia, a kierujący ma zawsze pewność panowania nad samochodem. Jednak jeśli zbyt mocno poniesie go fantazja, zostanie poskromiony przez elektroniczne kagańce w postaci ESP.
Zawieszenie jest twarde, ale nie zapomniano również o komforcie podróżowania. W testowanym Passacie nie odczujemy zmęczenia nawet na bardzo długich trasach.
Podczas tak długiej podróży, nie musimy myśleć o wizytach na stacjach paliwowych. Powodem tego, jest mały apetyt na paliwo, bo podczas całego testu auto średnio zadowalało się około 8 litrami oleju napędowego na każde 100 kilometrów. W mieście wzrasta o jeden litr, zaś na trasie potrafi spaść nawet o 2,5 litrów. Na pełnym 80-cio litrowym baku, możemy przejechać nawet powyżej 1000-ca kilometrów!
Drogo, ale warto
Prezentowany dziś Passat kombi do najtańszych nie należy. Jego cena za najbogatszą odmianę Highline rozpoczyna się od 131 390 zł. Testowany egzemplarz to wydatek rzędu 145 tysięcy złotych. Nie ma co ukrywać sporo, ale naprawdę warto zainwestować taką kwotę, aby podróżować w komfortowych warunkach, a co najważniejsze z oszczędnym i dynamicznym silnikiem pod maską.
Dane techniczne
Dane techniczne:
Pojemność silnika: 1968 ccm turbodiesel (Common Rail)
Moc: 170 KM przy 4200 obr./min
Moment obr.: 350 Nm przy 1750-2500 obr./min
Skrzynia biegów: 6 biegowa, automatyczna
Napęd: przedni
0-100km/h: 8,8 sek.
Vmaks: 217 km/h
Zużycie paliwa: 8,6/5,5/6,6 (9,1/6,5/7,8 w teście) (l/100km) (miasto/poza miastem/cykl mieszany)
Pojemność baku: 80 litrów
Teoretyczny zasięg: 1025 kilometrów
Wymiary: 4774/1820/1517 [długość/szerokość/wysokość] (w milimetrach)
Waga: 1534 kg
Ładowność: 636 kg
Pojemność bagażnika: 603/(1731) l (po rozłożeniu siedzeń)
Liczba drzwi/Liczba miejsc: 5/5
Wyposażenie: wersja Highline R-line
Cena: od 131 390 zł (wersja Highline) około 145 000 zł (wersja testowana)
AUTOR (Tekst+fot.): Artur Ławnik