Tym razem mieliśmy okazję przetestować auto z klasy Premium - Volvo XC 60 D5 w najwyższej wersji wyposażenia  R - Design z silnikiem diesla o mocy 235 koni mechanicznych z napędem na 4 koła, za który  przyjdzie wam zapłacić....  no właśnie ile?

XC60 to średniej wielkości SUV o wymiarach zbliżonych do Audi Q5 , Mercedesa GLC i BMW X3 . XC60 ma długość 4688 mm, szerokość 2117 mm i wysokość 1685 mm.

Jego długa maska, wygładzona przednia szyba i cofnięta kabina tworzą elegancki profil. Jesteśmy fanami tych wyrzeźbionych paneli drzwiowych, a słynne cechy Volvo są mocne wyeksponowane. Okazała kratka grilla z gigantyczną odznaką z przodu i pionowymi światłami tylnymi zbliża do XC90. I dobrze bo wzór zawsze czerpiemy od pionierów.

Volvo XC 60 stoi na 5-ramiennej, 21-calowej feldze o fajnej nazwie Matt Black Diamond Cut (255/45 R21), których cena to 17 610 zł, za to wygląda zabójczo.

Wykończenie wnętrza to Aluminium METAL MESH. Ma sportowe przednie fotele z elektryczną regulacją (i przednim przedłużeniem poduszki siedzenia), skórzaną tapicerką, czarną podsufitkę oraz wszystkie gadżety, które można uzyskać z poniższych modeli, takie jak cztero-strefowa klimatyzacja, skórzany pilot z bezkluczykowymi dostępem, elektrycznie otwierana klapa bagażnika z funkcją obsługi bez użycia rąk, a także wyświetlacz Head-Up.

Pionowy ekran dotykowy o przekątnej 9,3 cala nie jest może tak uderzający jak gigantyczny wyświetlacz w XC90 , ale mimo wszystko robi wrażenie jako centralna jednostka sterująca wnętrzem naszego pojazdu, i nie tylko . Za pomocą dotyku palca ustawimy klimatyzację, włączymy podgrzewanie foteli, podgrzewanie kierownicy, pobawimy się podstawowymi ustawieniami pojazdu  i systemem multimedialnym... mało tego! Nasz egzemplarz został wyposażony w możliwość ustawienia sobie godziny, o której planujesz usiąść za kierownicą i nagrzać wnętrze do rozsądnej temperatury.  Próbowaliśmy ustawić wybieranie głosowe, które jest dostępne tylko w angielskiej wersji językowej ... niestety nie działa tak jak trzeba... Kabina została skonfigurowana minimalistycznie, tak jak ilość fizycznych przycisków została maksymalnie ograniczona. Volvo zwraca uwagę na każdy detal wykończenia co widać nawet na aluminiowej osłonie, na której wytłoczona jest flaga Szwecji. Wspomniana osłona wije się wzdłuż tej gładko zaprojektowanej deski rozdzielczej, wokół wyświetlacza i ponadwymiarowych otworów wentylacyjnych.

Kabina XC60 jest przestronna, z dużą ilością miejsca na głowę, nogi i ramiona, natomiast z tyłu, nawet wysoka osoba usiądzie w komfortowej pozycji.

Wewnątrz mamy sporo schowków, z dwoma uchwytami na napoje po rozsunięciu żaluzji w panelu środkowym, dużymi kieszeniami na drzwiach z przodu oraz dwoma uchwytami na napoje i mniejszymi kieszeniami na drzwiach tylnych. Środkowy schowek pod podłokietnikiem posiada przyzwoity rozmiar.

Pojemność bagażnika to 505 litrów jest OK ale jak na dłuższy wypad już nie do końca tak super.

Pod maską kryje się najmocniejszy silnik wysokoprężny w gamie XC60 - dwulitrowy silnik o mocy 235 KM  sygnowany oczywiście literą D.

Volvo rozpędza się od 0 do 100 km / h w ok 7 sekund i ten wynik nas bardzo zadowalał, jak na dość sporą bryłę auta. Ale zużycie paliwa na poziomie 6.8 litra na 100 kilometrów wydaje się być marzeniem ponieważ my osiągnęliśmy spalanie w granicach 9 litrów na 100km i uważamy, że na taki wynik trzeba się nastawić.

Skrzynia to 8-biegowy Geartronic. Podczas jazdy płynnie i stosunkowo elegancko zmienia biegi odpowiednio dobierając je do prędkości.

Większość czasu spędzonego w samochodzie przejechaliśmy w trybie komfort, który zapewnia dobre warunki jazdy, zmniejszając reakcję przepustnicy, a także dostosowuje wagę układu kierowniczego. Świetnie wyważony tryb w stosunku do dynamiki, ekonomii i komfortu . Odpowiedź kierownicy jest dość lekka i łatwa do opanowania w mieście.

Testowane XC60 wyposażone było w standardowe zawieszenie - a nie opcjonalne zawieszenie pneumatyczne, za które musimy dopłacić lekko ponad 10 tyś zł. Mimo to świetnie radziło sobie z guzami i uderzeniami, mając na względzie wielkość kół.

Silnik jest dość głośny ale świetnie wygłuszona kabina likwiduje ten problem i siedząc w środku jest cicho. 

XC60 oferowany jest 3 wersjach wyposażenia: Momentum, Inscription, oraz możemy stwierdzić z pełnym przekonaniem nasz ulubiony R- Design .

No a teraz ile?! SPORO! Za ten dokładnie egzemplarz przyjdzie Ci wydać ok 300 000 zl... Zaczynasz od 231 tyś a więc z prostej matematyki reszta to dodatki.

Jeśli chodzi o dobrze wyposażony i stylowy luksusowy SUV, nie da się zaprzeczyć, że Volvo XC60 to świetny wybór. Jest to ogromny postęp w porównaniu z wersją poprzedniej generacji i w tym przedziale cenowym z tak dużym wyposażeniem i wyglądem może być jednym z zaskakujących ofert w segmencie luksusowych SUV-ów.