Śledź nas na:     

Marka:
Wróć



Czy mały samochód z wysokoprężnym silnikiem może być ciekawą propozycją na polskim rynku? Pod jednym, ale ważnym warunkiem czyli nie wygórowanej ceny zakupu! Dlatego też postanowiłem wziąć pod lupę Toyote Aygo z dieslowskim silnikiem o pojemności 1.4 i mocy zaledwie 54KM.

Opis

Krótka historia
Debiut w salonach najmniejszej Toyoty nastąpił w 2005 roku. Od początku dostępna jest w dwóch odmianach nadwoziowych. Jako 3 i 5 drzwiowe hatchbacki zaś pod maską możemy znaleźć dwa silniki do wyboru. Benzynowy 1.0 o mocy 68KM i diesel 1.4 54KM.

Tanio, ale solidnie
Wnętrze Aygo nie zachwyca niczym specjalnym. Ale nie ma się co dziwić ma być to bardzo praktyczne wnętrze, i tak właśnie jest zaprojektowane z wielką prostotą i czytelnością. Podobnie jest z prędkościomierzem, który jest czytelny i nie budzi żadnych zastrzeżeń. Choć może przydałby się wskaźnik temperatury silnika, którego niestety zabrakło!



Centralna część deski rozdzielczej jest ergonomiczna i stosunkowo ciekawie zaprojektowana. Wszystko, począwszy od radia a kończąc na suwakach od temperatury nawiewu, tworzy jedną wielką całość. Jest uporządkowane i znajduję się pod ręką kierowcy. Po prostu na swoim miejscu, tam gdzie powinno być!



Spójrzmy na materiały i plastiki. Muszę przyznać, że są dobrej jakości a w dodatku bez zastrzeżeń spasowane. Nic nie trzeszczy i nie puka. Mamy tu do czynienia z solidną robotą wykonaną w czeskiej fabryce.
Pora na komfort podróżowania. Z przodu wygodnie będą podróżować nawet wysocy pasażerowie. Miejsca nie powinno zabraknąć nawet dla osób o wzroście 190cm. Z tyłu jest już trochę gorzej, ale nie tragicznie. Na tylnej kanapie wygodnie zasiądzie tylko dwie osoby (rejestrowany jest tylko na 4 osoby) choć wysocy pasażerowie będą narzekać na niezbyt dużą ilość miejsca na nogi. No cóż, przecież to nie Avensis czy inna limuzyna.



Na koniec pora zajrzeć do największego schowka w tym aucie! Mam na myśli 139 litrową przestrzeń bagażową, którą trudno nazwać bagażnikiem! Ale cóż, na drobne zakupy wystarczy taki bagażniczek.



Coś za coś
Pod maską testowanej Aygo znajduje się turbodoławana dieslowska jednostka napędowa o mocy 54 koni mechanicznych. Moc ta osiągana jest z niewielkiej pojemności silnika wynoszącej 1398ccm. (*1)



Jeśli myślicie, że mimo niewielkiej masy auta (zaledwie 890kg) ta moc będzie zapewniać dobre osiągi to niestety rozczarujecie się. Przyśpieszenie do pierwszych 100km/h zajmuje całą wieczność a dokładnie mówiąc aż 16.8 sekundy. A jak już uda nam się rozpędzić do pierwszej setki nie mamy co się łudzić, że ujrzymy drugą! Po prostu kres przyśpieszania kończy się na wartości 154km/h. Elastyczność, mimo stosunkowo małego jak na jednostkę dieslowską momentowi obrotowemu (130Nm!), stała na dobrym poziomie. Może nie powała na kolana ale nie jest z nią najgorzej. Ale pamiętajmy przecież, że nie mamy do czynienia z autem sportowym tylko małym autkiem miejskim. A bez wątpienia Aygo mogę zaliczyć do tej klasy samochodów.
Testowana Toyota Aygo została spięta z 5 biegową manualną skrzynią biegów do której mam kilka uwag. Dokładnie mówiąc jej precyzyjność to wielka ...pięta Achillesowa... tego egzemplarza. Niestety jeszcze nigdy w samochodzie marki Toyota, nie miałem do czynienia z tak mało precyzyjną skrzynią biegów! Otóż poszczególne biegi wchodziły na swoje wytyczone miejsce z zauważalnym oporem. Ale nie jest to regułą, ponieważ we wcześniej testowanym modelu z benzynowym silnikiem nie miało to miejsca.
Mimo niewielkich gabarytów oraz wąskich opon mała Aygo bardzo dobrze trzymała się drogi. A przyczyniło się do tego bardzo dobrze zestrojone zawieszenie oraz układ kierowniczy, który zapewniał pewne prowadzenie auta. Podobnie było podczas szybkiego pokonywania łuków gdzie nie zauważyłem żadnej podsterowności ani nadsterowności Toyoty.
A teraz pora na największy atut prezentowanej dziś Aygo. A mam na myśli minimalne spalanie. Ale po kolei. W mieście spalanie nie przekracza 5 litrów, na trasie jest jeszcze mniejsze. Podczas testu Aygo zadowoliło się zaledwie 3.2 litrami na 100km. Zaś średnio potrzebowało tylko 4.1 litra na każde 100km. Co daje możliwość przejechania na 35 litrach ponad 850km. To się nazywa oszczędność.

Idealny dla firm
Toyota Aygo z wysokoprężnym silnikiem pod maską jest ciekawą propozycją dla osób robiących bardzo dużą ilość kilometrów a jednocześnie nie potrzebujących wielkiej limuzyny czy auta rodzinnego.



Mógłbym nawet się pokusić o stwierdzenie, że jest idealnym samochodem dla firm na przykład zatrudniających np. przedstawicieli handlowych. Owszem zakup samego samochodu nie należy do najtańszych (48.900zł), ale za to koszt eksploatacji jest wręcz minimalny i na pewno się opłaci.

(*1) - Zdanie poprawione z powodu pomyłki autora tekstu. Za niedogodności przepraszamy

Plusy
- Bardzo oszczędny silnik
- Dobrze zestrojone zawieszenie
- W miarę przestronne wnętrze

Minusy
- Cena
- Mało precyzyjna skrzynia biegów

Dane techniczne

Dane techniczne:
Pojemność silnika: 1398ccm (turbo diesel Common Rail)
Moc: 54KM przy 4000obr./min
Moment obr.: 130Nm przy 1750obr./min
Skrzynia biegów: 5 biegowa manualna
Napęd: przedni
0-100km/h: 16.8 sek.
Vmaks: 154km/h
Zużycie paliwa: 5.3/3.4/4.1 [5.0/3.2/4.1 w teście] (l/100km) [miasto/poza miastem/cykl mieszany]
Pojemność baku: 35 litrów
Wymiary: 3410/1615/1465 [długość/szerokość/wysokość] (w milimetrach)
Waga: 890kg
Ładowność: 355kg
Pojemność bagażnika: 139 l

Wyposażenie: wersja Luna A/C ABS + EBD, przednie poduszki powietrzne dla kierowcy i pasażera, boczne poduszki, elektrycznie otwierane szyby przednie, felgi stalowe 14 calowe z oponami 155/65 R14, klimatyzacja manualna, regulacja kierownicy w pionie, rozkładane oparcie tylnej kanapy w proporcji 50/50, system audio (radio RDS + CD + 2 głośniki), wejście audio typu jack dla urządzeń zewnętrznych, wspomaganie kierownicy, system ISOFIX, dodatkowe 4 głośniki.
Dodatkowe wyposażenie lakier metalik (+1300zł)

Cena: 48.900zł. [wersja testowana]

AUTOR (Tekst): Artur Ł.
(Zdjęcia): Andrzej M. oraz autor


(!Wszelkie prawa do publikacji bez uzgodnienia z Auto Testy zastrzeżone!)

Wróć

Najczęściej odwiedzane filmy

Partnerzy

Najczęściej odwiedzane testy



Na rynku od 19-stu lat i ciągle zdobywa nowych fanów. Jest to flagowy model koncernu GM. Chciałbym dziś przedstawić ostatnie, czwarte już wcielenie tego samochodu. Do mojej dyspozycji oddano egzemplarz z benzynowym silnikiem 1,6 16V o mocy 115 KM.

Czytaj więcej

Mercedesa Klasy A znamy nie od dziś, a tym bardziej nie od wczoraj. Wypuszczona w 1997 roku I generacja tego malucha klasy Premium bardzo często poruszała się po polskich drogach. Od tamtej chwili minęło trochę czasu, a nowa Klasa A, nabrała wreszcie męskich rys.

Czytaj więcej

Najczęściej czytane aktualności


Przy prędkości 130 km/h pole widzenia kierowcy zawęża się do jedynie 15% tego, czym dysponuje człowiek stojący w miejscu! Eksperci ze Szkoły Jazdy Renault przypominają o prawidłowym przygotowaniu samochodu do jazdy zimą w taki sposób, aby maksymalnie wykorzystać ograniczone pole widzenia.

Czytaj więcej

 

Niesłabnąca popularność aut typu SUV powoduje, że każda marka szuka czegoś nowego, czegoś co zachwyci i przyciągnie do salonów nowych klientów. Dlatego Lexus postanowił do swojej oferty wprowadzić w klasie premium, kompaktowego SUV'a. Mowa jest o modelu NX300h.

 

Czytaj więcej