Śledź nas na:     

Marka:
Wróć

 

Suzuki to jedna z tych firm motoryzacyjnych, które o klientów walczą w segmencie crossoverów. Bój może wydawać się bardzo zacięty, bo ofert nie brakuje. Ale Suzuki ze swoim SX4 S-Cross może stanowić bardzo groźną konkurencję. Jak to wygląda w rzeczywistości? Przekonajmy się.

Opis

Wygląd
Suzuki SX4 S-Cross produkowany jest w węgierskich zakładach od 2013 roku. To, co cechuje japońskiego crossovera, to połączenie nowoczesnej linii z tradycyjnością co sprawia, że auto wpada w oko zarówno płci pięknej jak i mężczyznom.

Jeśli chodzi o design, to nie mamy czego się obawiać. Wzrok przykuwają sporych rozmiarów przednie lampy z LED’ami do jazdy dziennej oraz znajdujące się pod nimi przetłoczenia zderzaka. Boczna linia to prostota, w której goszczą delikatne krawędzie podkreślające sylwetkę auta. Tył to kontynuacja tego, co znajdujemy w reszcie bryły samochodu. Duże lampy, duża klapa bagażnika oraz aluminiowa osłona zderzaka. Czy takie osłony sprawiają, że SX4 ze spokojem podbije bezdroża?

Na ten moment może zdobyć rzucane w jego kierunku spojrzenia, bo kolor lakieru przypominający odcień dojrzewającego ogórka z pewnością nie przemknie niepostrzeżony. Ale to sprawia, że SX4 S-Cross jest wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju. Poza tym wrażenie poprawiają alufelgi – połączenie czerni ze srebrem – w rozmiarze 17 cali.

Prostota wnętrza
Japońskie marki przyzwyczaiły mnie, że w ich wnętrzach rządzą twarde plastiki. Tutaj nie jest inaczej. Wszystko co dotykamy, jest twarde, ale z drugiej strony sprawia wrażenie, że bez problemów żywotności wytrzyma długą eksploatację. Spasowanie nie budzi zastrzeżeń, więc nie powinniśmy słyszeć skrzypienia czy innych nieprzyjemnych dźwięków. Stylizacja wnętrza to prostota, rozweselana stylizowanymi na aluminium plastikowymi wstawkami. Nie znajdziemy tutaj nadmiaru przycisków, schowków czy przetłoczeń lub przeszyć. Wszystko ma być czytelne i przejrzyste. I tak właśnie jest. Liczbę elementów ograniczono do maksimum, a jedyne wyświetlacze, jakie znajdziemy we wnętrzu, to panel klimatyzacji, radia oraz komputera pokładowego, który umieszczono pomiędzy zegarami.

Sposób postrzegania wnętrza zmienia skórzana tapicerka foteli oraz obciągnięta skórą kierownica. Te materiały są naprawdę wysokiej jakości. Fotele zapewniają bardzo duży komfort i dobre trzymanie boczne. Poza tym zajmując którekolwiek z miejsc w SX4 S-Cross, możemy być pewni, że znajdziemy odpowiednią ilość miejsca zarówno nad głową, jak i na nogi. Obszerne wnętrze pozwala na pomieszczenie 5 dorosłych osób oraz zapakowanie bagaży na dłuższy wyjazd. 430 litrów przestrzeni bagażowej to bardzo dobry wynik. Dodatkowo, podróżując w pojedynkę bądź z jednym pasażerem, możemy powiększyć kufer do 1269 litrów, co pozwoli na zabranie już sporo większych gabarytów.

Bardziej do miasta
Oferta silnikowa Suzuki nie powala na kolana. Decydując się na SX4 S-Cross, do wyboru mamy jedynie dwa silniki: benzynowy 1.6 VVT oraz diesla 1.6 DDiS. Pod maską naszego auta pracował silnik benzynowy. Po przestudiowaniu jego danych technicznych nie mam wątpliwości, że sportowcem to Suzuki nie jest, szczególnie biorąc przy tym pod uwagę masę własną samochodu – 1240 kg. 120 KM mocy oraz 156 Nm maksymalnego momentu obrotowego nie pozwolą na udział w nocnych wyścigach, a jedynie na rozpędzenie SX4 S-Cross do maksymalnych 175 km/h oraz do 100 km/h w przeciągu 12,2 s. Mimo że auto nie zostało stworzone do wyścigów, to w trasie przydałoby się jednak trochę zapasu mocy pod stopą, żeby czuć się pewniej chociażby podczas wyprzedzania.

Konfiguracja niezbyt wielkiej pojemności silnika z 5-biegową, manualną przekładnią pozwala autu na zachowanie ograniczonego apetytu na spalanie. Poruszając się po miejskich, zakorkowanych drogach, spalanie odbiega znacznie od tego co podaje producent, osiągając 8,5 l (w katalogu – 7,1 l). Kiedy postanowiłem sprawdzić spalanie w mieście poza godzinami szczytu, komputer wskazał wynik na poziomie 7,2 l. Całkiem nieźle, ale rzadko się zdarza, aby stołeczne drogi były tak przejezdne. W trasie spalanie spada do 5,5 l, co niewiele odbiega od tego, co podaje producent - w katalogu 5,1 l. Przy średnim spalaniu 7,0 l i zbiorniku paliwa o pojemności 47 l możemy sobie pozwolić na pokonanie dystansu blisko 670 km bez odwiedzania stacji benzynowej.

Dużą zaletą SX4 S-Cross jest układ kierowniczy, który bardzo dobrze przekazuje wszystkie informacje kierowcy. Mocną stroną auta jest także dobrze zestrojone zawieszenie, idealnie spisujące się w mieście jak i na lekkich bezdrożach, nieźle tłumiąc wszelkie nierówności. Na nieutwardzonych drogach wspomaga nas opcjonalny układ AllGrip. Sterujemy nim za pomocą pokrętła umieszczonego na tunelu środkowym. Wybierać możemy pomiędzy trybem LOCK, AUTO, SPORT i SNOW. Tryb LOCK to rozdział mocy w stosunku 50:50 pomiędzy osiami, SPORT wyczula nacisk na pedał gazu, SNOW ma pomóc przy zaśnieżonym terenie, zmiękczając reakcję nacisku na gaz, natomiast tryb AUTO sam dobiera odpowiednie ustawienia auta.

Podsumowanie
Bezpośrednim konkurentem dla SX4 S-Cross są Mitsubishi ASX, Peugeot 2008 czy Nissan Qashqai. Może się wydawać, że to jednak w Nissana celowali właściciele Suzuki. Przemawiają za tym cena, właściwości jezdne oraz cała koncepcja. Auto spisujące się nienagannie podczas jazdy, zapewniające duży komfort pasażerom oraz kuszące niezłą ceną, staje się w tym momencie dobrą alternatywą dla innych crossoverów. Kusić może też cena. Podstawową wersję wyposażeniową Suzuki SX4 S-Cross możemy nabyć już za 61 900 zł. Otrzymamy wyposażenie Comfort, silnik 1.6 VVT oraz napęd na przednie koła. Za najwyższą opcję Premium z układem AllGrip przyjdzie nam zapłacić 92 900 zł. Tyle samo zapłacimy za najwyższą opcję ze skrzynią CVT. Jeśli jednak zdecydujemy się na wyposażenie na poziomie naszego auta testowego: szyberdach, automatyczna klimatyzacja, skórzane fotele i kierownica oraz system audio z bluetooth i innymi dobrodziejstwami, to musimy nastawić się na wydatek rzędu 103 000 zł.

Dane techniczne

Dane techniczne:
Silnik: benzynowy, R4, 16-zaworowy
Pojemność silnika: 1586 ccm
Moc: 120 KM przy 6000 obr./min
Moment obr.: 156 Nm przy 4400 obr./min
Skrzynia biegów: 5-biegowa, manualna
Napęd: 4x4 AllGrip
0-100km/h: 12,2 s
Vmaks: 175 km/h
Zużycie paliwa: 7,1/5,1/5,9 (l/100km) (miasto/poza miastem/cykl mieszany)
Zużycie paliwa testowe: 8,5/5,5/7,0 (l/100km) (miasto/poza miastem/cykl mieszany)
Pojemność baku: 47 litrów
Teoretyczny zasięg: 670 kilometrów
Wymiary: 4300/1765/1575 (długość/szerokość/wysokość) (w milimetrach)
Waga: 1240 kg
Pojemność bagażnika: 430/1269 l
Liczba drzwi/Liczba miejsc: 5/5
Emisja CO2: 135 g/km
Opony: 205/50 R17
Cena wersji podstawowej: 61 900 PLN
Cena wersji testowanej: 103 000 PLN

Autor(tekst+fot.): Damian Goś

 


Galeria

fot. Damian Goś

Wróć

Najczęściej odwiedzane filmy

Partnerzy

Najczęściej odwiedzane testy



Na rynku od 19-stu lat i ciągle zdobywa nowych fanów. Jest to flagowy model koncernu GM. Chciałbym dziś przedstawić ostatnie, czwarte już wcielenie tego samochodu. Do mojej dyspozycji oddano egzemplarz z benzynowym silnikiem 1,6 16V o mocy 115 KM.

Czytaj więcej

Mercedesa Klasy A znamy nie od dziś, a tym bardziej nie od wczoraj. Wypuszczona w 1997 roku I generacja tego malucha klasy Premium bardzo często poruszała się po polskich drogach. Od tamtej chwili minęło trochę czasu, a nowa Klasa A, nabrała wreszcie męskich rys.

Czytaj więcej

Najczęściej czytane aktualności


Przy prędkości 130 km/h pole widzenia kierowcy zawęża się do jedynie 15% tego, czym dysponuje człowiek stojący w miejscu! Eksperci ze Szkoły Jazdy Renault przypominają o prawidłowym przygotowaniu samochodu do jazdy zimą w taki sposób, aby maksymalnie wykorzystać ograniczone pole widzenia.

Czytaj więcej

 

Niesłabnąca popularność aut typu SUV powoduje, że każda marka szuka czegoś nowego, czegoś co zachwyci i przyciągnie do salonów nowych klientów. Dlatego Lexus postanowił do swojej oferty wprowadzić w klasie premium, kompaktowego SUV'a. Mowa jest o modelu NX300h.

 

Czytaj więcej