Skoda Kodiaq to naprawdę imponujący wszechstronny produkt. Spełnia wysokie oczekiwania użytkownika. Pomimo tego, że Kodiaq jest nową niszą dla Skody, oferuje wszystkie cechy, których oczekujemy od tego typu samochodu. Jest przestronny, dobrze wyposażony i posiada dobry stosunek jakości do ceny.
Skoda Kodiaq to duży SUV, dostępny z pięcioma lub siedmioma miejscami, który konkuruje z takimi samochodami jak Peugeot 5008, Nissan X-Trail, Kia Sorento, Hyundai Santa Fe. Peugeot 5008 jest nowością, która może dorównać Kodiaq jakością i kosztami eksploatacji. Nissan X-Trail nie jest tak hojnie wyposażony jak Kodiaq. Jednak trzeci rząd siedzeń wymaga dopłaty w kwocie 4 700 zł, mimo to ma przewagę cenową, nad konkurencją a żeby zawitał na naszym podjeździe w podstawowej wersji Active trzeba przygotować ok 110 000 zł.
Kodiaq wyróżnia się na tle pozostałych modeli czeskiej marki nie tylko gabarytem ale także nietypowym niebieskim kolorem o nazwie Nightfire blue. Przyzwyczajenia wymagają także dzielone reflektory przednie. Z tyłu to typowa linia stylizacyjna Skody - podłużne tylne światła w technologii LE, ostro poprowadzone linie i przetłoczenia dodają „klasy” Kodiaq. Prezentuje się naprawdę ciekawie, podkreślając osobowość SUV’a.
Kodiaq oferowany jest w 3 wersjach wyposażenia Active, Ambition, Style – różnica między najniższą a najwyższą wersją to 33 000 zł. Co otrzymujemy między innymi za tą kwotę?
- bezkluczykowy dostęp do samochodu i uruchamianie silnika
- CLIMATRONIC – trójstrefowa klimatyzacja automatyczna
- Dodatkowe czujniki parkowania z przodu
- 19’’ obręcze kół
- reflektory przednie w technologii Full LED z funkcją adaptacji świateł AFS
- ADAPTIVE CRUISE CONTROL – aktywny tempomat do 160 km/h – SUPER SPRAWA
- przednie światła przeciwmgłowe w technologii LED z funkcją CORNER
Gamę silników otwierają dwa turbodoładowane silniki benzynowe i dwa diesle. Asortyment silników benzynowych złożony jest z motorów - 1.4 TSI o mocy 150 koni i 2.0- TSI o mocy 180 KM. Gamę diesli stanowi 2,0 TDI dostępnego z mocą 150 KM i 190 KM. Testowany Kodiaq to opcja z silnikiem benzynowym 2.0 TSI o mocy 180KM, która standardowo jest parowana z siedmiobiegową skrzynią DSG i napędem na 4 koła.
Wewnątrz design jest mieszanką znajomości i nowości. Drewniane elementy pokrywające deskę rozdzielczą nie będą trafiały do wszystkich gustów, ale sprawiają, że Kodiaq prezentuje się bardziej ekskluzywnie. Jakość dobranych materiałów jest dobra. Niestety kuleje trochę spasowanie plastików, które czasem trzeszczą. Gruba konsola środkowa zawiera odpowiednią ilością przycisków i przełączników. Centralnym punktem w wyższych modelach jest nowy 8-calowy ekran dotykowy z błyszczącymi czarnymi przyciskami dotykowymi. Układ multimedialny jest przemyślany i intuicyjny, z wyraźnie oznaczonymi przyciskami i funkcjami ekranu dotykowego, wszędzie tam, gdzie się ich spodziewasz.
Warto przemyśleć zakup najnowocześniejszego systemu Columbus 8.0 i Skoda Connect. Samochód będzie wyposażony we własną kartę sim 4G i stałą łączność, pozwalającą pasażerom na podłączenie urządzeń mobilnych i strumieniowe przesyłanie multimediów na pokładzie. System Columbus wygląda świetnie, jest intuicyjny i szybki w obsłudze, a jego nawigacja jest doskonała, ze szczegółowym odwzorowaniem i jasnymi instrukcjami kierunkowymi.
Dla pasażerów drugi rząd dzieli się w stosunku 60/40. Każdy, kto ma doświadczenie podróżowania z tyłu w większym SUV-ie, może zapomnieć o miejscach jak w kinie. Tylne siedzenia Kodiaqa ustawione są zbyt nisko, aby zapewnić pasażerom widok na drogę nad głowami osób siedzących z przodu. W bagażniku też bardzo przyjemnie w porównaniu do konkurentów. 720 litrów przestrzeni bagażowej kiedy korzystamy z dwóch rzędów siedzeń. Rozkładając trzeci rząd mamy do dyspozycji 270 litrów. Po złożeniu drugiego i trzeciego rzędu miejsc uzyskujemy równą podłogę i pojemność ponad 2000 litrów więc w ekstremalnych warunkach można nawet przenocować w środku auta. Za kierownicą siedzisz wygodnie i wysoko, patrząc na ludzi z góry w ich konwencjonalnych hatchbackach i jeszcze mniejszych crossoverach.
Tylne czujniki parkowania są dostępne w standardowej wersji Active i wyższej, podczas gdy monitor widoku obszaru (z widokiem z lotu ptaka z samochodu na ekranie dotykowym) są dostępne jako opcje. Jeśli nadal denerwujesz się parkowaniem, dostępny jest również system asystenta parkowania. Nie da się obejść faktu, że Skoda Kodiaq jest duża - ale mimo dużych rozmiarów nadal jest bardzo łatwa w prowadzeniu. Może to być trochę nieporęczne w wielopoziomowym parkingu, ale na autostradzie lub wiejskiej drodze czysta frajda z jazdy. W rzeczywistości jest to bardzo łatwy samochód do prowadzenia mimo, że duże SUV-y mają tendencję do kołysania się po zakrętach co w Skodzie Kodiaq jest znacznie mniej odczuwalne. W porównaniu z rywalami, takimi jak Sorento i X-Trail, jest wyjątkowo zwinny.
Opcjonalne zawieszenie adaptacyjne w które został wyposażony nasz egzemplarz testowy (zwane Dynamic Chassis Control), pozwala usztywnić lub zmiękczyć zawieszenie po dotknięciu przycisku. Jeśli wybierzesz najdelikatniejsze tryby (trafnie oznaczone jako Komfort), Kodiaq radzi sobie jeszcze lepiej z drogowymi bliznami przy wyższych prędkościach. Mamy również do wyboru opcję Off-road która tylko zwiększa niezawodność systemów kontroli stabilności. Układ 4x4 w naszym przekonaniu sprawdził się rewelacyjnie. Mieliśmy mały problem kiedy zjechaliśmy na chwilę z szosy. Można powiedzieć że Kodiaq się lekko zakopał ale obyło się bez szpadla czy pomocy drogowej. Jeśli pokonujesz wiele kilometrów na autostradzie, opcjonalny ADAPTIVE CRUISE CONTROL – aktywny tempomat do 160 km/h robi wielką robotę za Ciebie, zapewniając bezpieczną lukę nawet w ruchliwym ruchu. Ograniczając przy tym spalanie.
Nie będziemy Cię czarować. Patrząc na to, że pod maską kryje się 180 kucy to też musisz liczyć się z dość wysokim spalaniem, szczególnie w mieście. Wynik 11 litrów / 100km może wydawać się wysoki ale weźmy pod uwagę, że to spore auto. Poza miastem kiedy jechaliśmy do Krynicy Zdrój bardzo przepisowo udało się osiągnąć spalanie w granicach 8,5 litra / 100 km. To nie jest samochód do szybkiego pokonywania dystansów tylko komfortowej jazdy i jeżeli z takiego założenia będziemy wychodzić nie powinniśmy się czepiać skrzyni DSG. Reakcja jest lekko opóźniona i tego szybkiego reagowania brakowało nam podczas wyprzedzania.
Skoda Kodiaq jest bardzo rozsądnym wyborem patrząc na jego ceną oraz na fakt, że po latach produkcji szablonowych nadwozi, udowodniła, że potrafi zaprojektować nieźle wyglądające auto z ogromnym potencjałem terenowym.
Dane techniczne
DANE TECHNICZNE: TEST - Skoda Kodiaq 2.0 180 KM 4×4 |
|
SILNIK |
t.benzyna R4, 16V |
POJEMNOŚĆ |
1984 ccm |
MOC |
180 KM przy 3900 rpm |
MAKS. MOMENT OBR. |
320 Nm przy 1400-3940 rpm |
SKRZYNIA BIEGÓW |
Automatyczna, 7-biegowa DSG |
NAPĘD |
4x4 |
0-100 km/h (sek.) |
8,0 |
Vmax |
205 km/h |
ZUŻYCIE PALIWA (l/100km)(miasto/trasa/średnie) wg wskazań producenta |
9,1/6,4/7,4 |
ZUŻYCIE PALIWA (l/100km) z testu |
8,5 (średnie z testu) |
POJEMNOŚĆ ZBIORNIKA PALIWA |
60 litrów |
WYMIARY (DŁ./SZER./WYS.)(mm) |
4040/1735/1476 |
WAGA (kg) |
1744 kg |
POJEMNOŚĆ BAGAŻNIKA |
720 l |
LICZBA DRZWI/LICZBA MIEJSC |
5/5 |
OPONY |
235/50 R19 |
CENA WERSJI PODSTAWOWEJ |
93 750 PLN |
CENA WERSJI TESTOWANEJ |
191 850 PLN |