Opis

Najładniejszy z całej trójki
Seat Leon najnowszej generacji jest według wszystkich fanów Seata najładniejszym modelem jaki stworzył w ostatnich latach Walter Maria de 'Silva. Jego sylwetka, patrząc w lusterku wstecznym przypomina "płaszczkę" płynącą nie po falach oceanów i mórz lecz po falistych naszych drogach. Linia boczna wbrew pozorom ukrywa 5 drzwiowe nadwozie a klamki tylnych drzwi ukryto w małych trójkątnych szybkach. Dzięki takiemu zabiegowi mamy wrażenie obcowania z autem typu coupe. Całość tworzy przepiękny i jedyny w swoim rodzaju samochód. Po prostu jest piękny nie zależnie w jakim kolorze jest jego nadwozie.

Komfort zapewniony
Co może nam zaoferować wnętrze testowanego Seata. Za niezbyt duże pieniądze otrzymujemy na pierwszy rzut oka, szare i ponure wnętrze. Jednak gdy usiądziemy w środku zmieniamy zdanie dzięki bardzo dobrze wyprofilowanym przednim fotelom. Ich trzymanie boczne godne jest auta posiadającego dużo mocniejszy silnik pod maską, niż nasz testowy egzemplarz. Są niczym kubełki w sportowym samochodzie otulające ciało kierowcy i pasażera.

Miejsca z przodu jak i z tyłu jest pod dostatkiem i nikt nie powinien narzekać na ciasnotę związaną z przestrzenią na nogi. Niestety, trochę gorzej jest na tylnych miejscach. Wysocy pasażerowie mogą odczuwać lekki dyskomfort związany z opadającą linią dachu ku tyłowi. No, ale cóż nie narzekajmy bo i tak nie jest źle.

Podobnie nie możemy mieć zastrzeżeń co do wielkości bagażnika. Jego pojemność wynosi 341 litrów co trzeba uznać za przeciętny wynik, lecz dzięki równej i płaskiej powierzchni jest ustawny i pakowny.

Spójrzmy teraz na deskę rozdzielczą. Dzięki bardzo prostej obsłudze poszczególne funkcje obsługujemy wręcz intuicyjnie i bez zastanowienia. Szkoda tylko, że konsola rozdzielcza pozbawiona jest jakiegokolwiek polotu w stylu zewnętrznej stylizacji nadwozia. Zegary są czytelne i miło dla oka podświetlone, bez żadnych fajerwerków, to co mają pokazywać - pokazują. Kolejnym wielkim plusem jest rewelacyjnie leżąca w dłoniach kierownica mimo, że wykonana jest z plastiku.

Wystarczający silnik
Pod maską białego Leona znajduje się benzynowy silnik o pojemności 1595ccm o mocy tylko, a może aż 102 koni mechanicznych!

Parametry na papierze niezbyt dobrze wypadają. Pierwszą setkę uzyskujemy po 11.7 sekundach zaś prędkość maksymalna oscyluje w granicach 185km/h. Jednak odczucia podczas jazdy są o wiele lepsze. Mamy wrażenie jakby auto katapultowało do pierwszych 100km/h w poniżej 10 sekund. Czym spowodowane są takie odczucia nie do końca jestem w stanie stwierdzić. Na pewno po części powoduje to bardzo dobra elastyczność jaką zawdzięczamy 148Nm i rewelacyjnej 5 biegowej skrzyni biegów. Pracuje niemal perfekcyjnie, biegi wchodzą płynnie a ich skoki są bardzo krótkie niczym w sportowym samochodzie.
Przejdźmy teraz do zawieszenia. I tutaj wyłania się kolejny atut podkreślający fakt, że nie zawsze trzeba przepłacać za bogatsze wyposażenie i mocniejszy silnik, żeby mieć bardzo dobrze zestrojone zawieszenie. I takie na pewno znajdziemy już w standardowej wersji Leona. Jego sztywność jest po prostu niesamowita. Pokonywanie zakrętów to czysta przyjemność, połączona z wrażeniami jak podczas jazdy gokartem. Auto rewelacyjnie trzyma się drogi nie budząc żadnych niepożądanych nerwowych sytuacji. Nie ma znaczenia czy pokonujemy je z małą, czy z dużą prędkością po prostu Leon przejeżdża je jak po szynach. Wieki plus dla Seata za tak dobre zawieszenie nawet w jego podstawowej wersji.
Na koniec jazdy wizyta na stacji paliwowej. Do baku maksymalnie można wlać 55 litrów. Co przy średnim spalaniu 8 litrów na 100km daje nam zasięg rzędu 690km na jednym baku. Nie jest źle zważywszy, że to benzynowa jednostka a nie diesel siedzi pod maską.

Tanie nie znaczy złe
Określenie takie jak najbardziej pasuje do prezentowanego dziś pięknego białego Seata. Za rozsądną cenę jaką jest 62tys.zł. dostajemy dobrze wyposażony samochód o przepięknej stylistyce nadwozia i rewelacyjnych właściwościach jezdnych. Więc jeśli nie potrzebujemy dodatkowych "bajerów" warto zastanowić się nad zakupem tańszej wersji Leona. A na pewno nie rozczarujemy się.

Plusy
- Stylistyka nadwozia
- Rewelacyjnie zestrojone zawieszenie
- Fotele
- Przestronne wnętrze

Minusy
- Niezbyt dużo przestrzeni nad głową z tyłu
- Spalanie w mieście

Dane techniczne

Dane techniczne:
Pojemność silnika: 1595ccm (benzyna)
Moc: 102KM przy 5600obr./min
Moment obr.: 148Nm przy 3800obr./min
Skrzynia biegów: 5 biegowa manualna
Napęd: przedni
0-100km/h: 11.7 sek.
Vmaks: 184 km/h
Zużycie paliwa: 10.3/5.9/7.5 [11.0/6.3/8.0 w teście] (l/100km) [miasto/poza miastem/cykl mieszany]
Pojemność baku: 55 litrów
Wymiary: 4315/1768/1458 [długość/szerokość/wysokość] (w milimetrach)
Waga: 1205 kg
Ładowność: 578 kg
Pojemność bagażnika: 341 l
Ilość drzwi/Ilość miejsc: 5/5

Wyposażenie wersja: Reference ABS z EBV i MSR, TCS + BSW (z możliwością wyłączania), poduszka powietrzna kierowcy i pasażera, boczne poduszki powietrzne, kurtyny powietrzne, elektryczne wspomaganie układu kierowniczego (EPS), chromowana ramka na przednim grillu, czujnik ciśnienia powietrza w oponach, elektrycznie regulowane i podgrzewane lusterka zewnętrzne, felgi stalowe 16 calowe z nowym wzornictwem osłon kół, gniazdo 12V w konsoli środkowej, klamki zewnętrzne w kolorze nadwozia, klimatyzacja półautomatyczna "Climatic", obudowa zegarków i gałka zmiany biegów w kolorze srebrno-tytanowym, obudowy lusterek zewnętrznych w kolorze nadwozia, przednie szyby regulowane elektrycznie z systemem "One Touch", radio CD/MP3 z wielko-formatowym wyświetlaczem w centralnej konsoli, regulacja głębokości i wysokości kierownicy, regulacja wysokości fotela kierowcy, składany kluczyk z trzema przyciskami funkcyjnymi, system 6 głośników, system wycieraczek przedniej szyby zintegrowany w przednich słupkach A, szyby atermiczne, zderzaki w kolorze nadwozia, złącze AUX-IN itd.

Cena: 62.089zł. [wersja testowana]

AUTOR (Tekst): Artur Ławnik.
(Zdjęcia): Marcin Ł. oraz autor.

(!Wszelkie prawa do publikacji bez uzgodnienia z Auto Testy zastrzeżone!)