Śledź nas na:     

Marka:
Wróć


Po zwykłej odmianie Modusa dziś chciałbym Państwu zaprezentować dłuższą o 242mm wersję z przydomkiem Grand. Do mojej dyspozycji został oddany Renault Grand Modus, ze 100KM, turbobenzynowym silnikiem 1.2 TCE Alize.

Opis

Życiorys
Renault Modus na rynku polskim dostępny jest od 2005 roku. Początkowo sprzedawany był tylko w krótkiej odmianie nadwoziowej. W 2007 producent poddał Modusa drobnemu faceliftingowi, zaś od tego roku do oferty dołączyła wydłużona o 24.2cm wersja Grand. Pod maską do wyboru pozostały trzy jednostki napędowe: benzynowe 1.2 16V 75KM, 1.2TCE 100KM oraz wysokoprężny 1.5dCi 85KM.

Drobny facelifting
Najmniejszy minivan firmy Renault w ubiegłym roku przeszedł drobny facelifting. Z przodu zmieniono reflektory, oprócz tego inaczej została zaprojektowana atrapa silnika wraz ze zderzakiem. Dopiero linia boczna ukazuje, że mamy do czynienia z wersją Grand. Charakteryzuje się ona tylko dodatkowym okienkiem na tylnym słupku. Tylnym lampom poprawiono kształt lamp, nie są już zaokrąglone. Dodatkowo zniknął znak rozpoznawczy Modusa, a mianowicie możliwość otwierania dolnej części klapy, bagażnika. Szkoda, bo takie rozwiązanie przydawało się szczególnie na zatłoczonych parkinkach.

Przestronnie
Wnętrze Grand Modusa oferuje nam pięć pełnowartościowych miejsc dla czwórki dorosłych osób i dziecka. Z przodu do dyspozycji mamy dwa wygodne i dobrze wyprofilowane fotele. Zapewniają nawet minimalne trzymanie boczne na ostrzej pokonywanych zakrętach. Tylna kanapa, także została zmieniona. Poprzednia wersja posiadała możliwość zsuwania jej do środka. Teraz tej funkcji tu nie ma i z tyłu może zasiąść dwie dorosłe osoby plus dziecko. Miejsca na nogi oraz nad głowami jest pod dostatkiem i nikt nie będzie narzekać na jego brak. Trochę gorzej jest z naszymi walizkami bo bagażnik oferuje tylko 305 litrów przestrzeni do wykorzystania.
Konsola środkowa została połączona z elektronicznym zegarem prędkościomierza, który jest czytelny i przejrzysty w każdych warunkach, a przy tym miłym, pomarańczowym kolorem, podświetlony Wszystko usytuowane jest na środku deski rozdzielczej. Nie każdemu takie rozwiązanie może przypaść do gustu. Do konsoli środkowej pasuje określenie: prościej być już nie można! Wadą jest, nisko usytuowane radio, jednak ten fakt możemy wybaczyć, bo mamy możliwość sterowania pilotem, przy kierownicy.
Kończąc opisywanie wnętrza chciałbym wspomnieć kilka słów o jakości materiałów wykorzystanych w testowanym modelu. Plastiki są dużo lepsze niż to kiedyś bywało w tej marce. Są miłe i miękkie w dotyku a przy tym dobrze spasowane. Podobnie ma się sytuacja z materiałami, które są niezłej jakości i łatwe w utrzymaniu czystości.

Małolitrażowy benzyniak
Mój testowany Grand Modus, posiada pod maską małolitrażowy benzynowy silnik 1.2, który dzięki turbodoładowaniu uzyskuje równe 100KM. Jednostka ta dysponuje 145Nm momentu obrotowego uzyskiwanego przy 3000obr./min. Jak przekładają się te parametry na jazdę autem ważącym 1150kg? Okazuje się, że Grand Modus pierwsze 100km/h uzyskuje w niecałe 11.5 sekundy od startu. Jednak na tym nie koniec i ochoczo przyśpiesza do prędkości maksymalnej wynoszącej 182km/h. Wyniki te są w zupełności wystarczające jak na rodzinnego minivana. Silnik współpracuje bez zarzutów z pięciobiegową, manualną skrzynią biegów. Poszczególne przełożenia są dobrze dobrane do możliwości jednostki napędowej, jednak musimy przyzwyczaić się do pracy lewarka biegów. Wyprzedzanie innych pojazdów nie stwarza najmniejszych problemów, pod warunkiem, że dobierzemy odpowiedni bieg.
Układ kierowniczy posłusznie współpracuje z kierowcą, ale denerwującą kwestią jest zbyt czułe wspomaganie kierownicy. Owszem jest idealne podczas manewrów parkingowych, ale przy większej prędkości mocno to przeszkadza prowadzącemu.
Zawieszenie jak przystało na francuską konstrukcję, zestrojono myśląc głównie o komforcie pasażerów. Nie inaczej jest w przypadku Grand Modusa, bo wygodnie możemy podróżować po drogach całego świata. Samochód mimo miękko ustawionego zawieszenia prowadzi się pewnie i nie powoduje żadnych niekontrolowanych przechyłów nadwozia podczas szybszej jazdy. Mogę się pokusić o stwierdzenie, że zawieszenie idealnie dopasowano do charakteru samochodu.
A jakie są koszty podróżowania prezentowanym Grand Modusem? Okazuje się, że 49 litrowy bak benzyny 95-cio oktanowej wystarczy na przejechanie około 777 kilometrów przy średnim zużyciu 6.5 litra na każde sto kilometrów. W mieście spalanie oscyluje w granicach ośmiu litrów, co moim zdaniem trzeba uznać za dobry wynik.

Dla młodej rodziny
Renault Grand Modus jest idealnym samochodem dla młodej rodziny. Zapewnia przestronne i komfortowe wnętrze dla czwórki a nawet piątki pasażerów. Za niezbyt wygórowaną cenę (54.500zł) dostajemy rodzinnego nieźle wyposażonego, minivana z dynamicznym, małolitrażowym silnikiem benzynowym o pojemności 1.2. Nie zawsze liczy się wielkość zewnętrzna, ale to co mamy w środku.

Plusy
+ Przestronne wnętrze
+ Dynamiczna jednostka napędowa
+ Cena

Minusy
- Zbyt czułe wspomaganie kierownicy
- Mały bagażnik

Dane techniczne

Dane techniczne:
Pojemność silnika: 1149ccm benzynowy (turbo)
Moc: 100KM przy 5500obr./min
Moment obr.: 145Nm przy 3000obr./min
Skrzynia biegów: 5 biegowa manualna
Napęd: przedni
0-100km/h: 11.4sek.
Vmaks: 182km/h
Zużycie paliwa: 7.6/5.0/5.9 [8.0/5.4/6.5 w teście] (l/100km) [miasto/poza miastem/cykl mieszany]
Pojemność baku: 49 litrów
Teoretyczny zasięg: 777 kilometrów
Wymiary: 4034/1709/1586 [długość/szerokość/wysokość] (w milimetrach)
Waga: 1150kg
Ładowność: 500kg
Pojemność bagażnika: 305/[1455] l [po rozłożeniu siedzeń]
Liczba drzwi/Liczba miejsc: 5/5

Wyposażenie: wersja Alize

Cena: 52.800zł [wersja Alize] 54.500zł. [wersja testowana]

AUTOR (Tekst+Zdjęcia): Artur Ławnik

Galeria

Wróć

Najczęściej odwiedzane filmy

Partnerzy

Najczęściej odwiedzane testy



Na rynku od 19-stu lat i ciągle zdobywa nowych fanów. Jest to flagowy model koncernu GM. Chciałbym dziś przedstawić ostatnie, czwarte już wcielenie tego samochodu. Do mojej dyspozycji oddano egzemplarz z benzynowym silnikiem 1,6 16V o mocy 115 KM.

Czytaj więcej

Mercedesa Klasy A znamy nie od dziś, a tym bardziej nie od wczoraj. Wypuszczona w 1997 roku I generacja tego malucha klasy Premium bardzo często poruszała się po polskich drogach. Od tamtej chwili minęło trochę czasu, a nowa Klasa A, nabrała wreszcie męskich rys.

Czytaj więcej

Najczęściej czytane aktualności


Przy prędkości 130 km/h pole widzenia kierowcy zawęża się do jedynie 15% tego, czym dysponuje człowiek stojący w miejscu! Eksperci ze Szkoły Jazdy Renault przypominają o prawidłowym przygotowaniu samochodu do jazdy zimą w taki sposób, aby maksymalnie wykorzystać ograniczone pole widzenia.

Czytaj więcej

 

Niesłabnąca popularność aut typu SUV powoduje, że każda marka szuka czegoś nowego, czegoś co zachwyci i przyciągnie do salonów nowych klientów. Dlatego Lexus postanowił do swojej oferty wprowadzić w klasie premium, kompaktowego SUV'a. Mowa jest o modelu NX300h.

 

Czytaj więcej