Śledź nas na:     

Marka:
Wróć


Każdy młody chłopak, kiedy jeszcze nie ma prawa jazdy marzy o supersamochodzie. Twardym, szybkim, narowistym. Później okazuje się jednak, że w polskich warunkach jeżdżenie supersamochodem to więcej niż sport ekstremalny. Dobrym wyborem okazują się wtedy małe, potwornie szybkie miejskie autka. Właśnie Clio Sport spełnia wszystkie warunki auta sportowego i jest przy okazji praktyczne. Przychodzi jednak czas, w którym młody, niepokorny chłopak staje się dorosłym mężczyzną - jego młoda i piękna żona oznajmia mu, że w ich życiu pojawi się mała istota i trzeba będzie pozbyć się sportowego auta. Gdzieś już to widziałeś? Tak, to reklama Clio Grandtour.

Opis

Udana operacja
Skupmy się na tyle małego kombi. Trzeba przyznać, że operacja doklejenia bagażnika wyszła Francuzom całkiem nieźle. Clio zostało dość mocno rozciągnięte - o prawie 22cm. Grandtour nie wygląda tak, jakby targał za sobą wielką torbę podróżną bo jego tył jest idealnie wkomponowany w nadwozie. Z boku autko nie zdradza faktu, że przeszło operację przedłużania. Linia okien delikatnie się unosi. Proporcje nie są zachwiane, ale oczywiście inne niż w hatchbacku.
Przód jest identyczny jak w normalnej wersji. Tak samo zadziorny i drapieżny. Patrząc na buzię, trudno odróżnić Grandtoura od zwykłej wersji.

Nie widać różnicy
Wnętrze jest identyczne, jak w wersji hatchback. Deska rozdzielcza nie różni się niczym. Nadal jest dobrze wykonana, lecz trochę szara i smutna.
Miejsca jest bez zmian tyle samo. Z przodu podróżuje się wygodnie, fotele zapewniają akceptowalny komfort dla niezbyt rozrośniętych osób. Również z tyłu, pasażerowie nie będą narzekali na brak miejsca. Wygodnie podróżować może tam dwójka dorosłych, pod warunkiem, że nie będą to koledzy Pudziana. Im na pewno zabrakłoby miejsca na ramiona.

A tutaj widać już różnicę
O tak. Bagażnik zmienił się najbardziej. Ma teraz 439l, co w porównaniu do hatchbacka - 288l, robi wrażenie. Kufer ma regularne kształty, jest ustawny, pod podłogą ma schowek. Na plus zaliczyć trzeba, niski próg załadunku.

Hi-man abstynent
Silnik diesla o pojemności 1.5 to największa zaleta Clio. Jest to najmocniejszy diesel w gamie Clio. Ma 105KM i 240Nm momentu obrotowego. Taki motor zapewnia dobre osiągi, jest elastyczny, cicho pracuje - to naprawdę udana jednostka. Wyprzedzanie nie stanowi dla niego żadnego problemu. To zasługa niezłej skrzyni biegów o sześciu przełożeniach. No i spalanie, średnie nie przekraczające 5 l/100km to wynik więcej niż zadowalający. Wadą tego silnika jest turbodziura. Poniżej 2000 obr./min auto jest bardzo ospałe, praktycznie nie przyśpiesza. Trzeba się także przyzwyczaić do innego sposobu ruszania - Clio wymaga dość mocnego wciśnięcia gazu. W przeciwnym wypadku potrafi po prostu zgasnąć. Totalnie ośmieszając kierowcę.

Komfortowo
Zawieszenie małego kombi jest, jak na Francuza przystało, nastawione raczej na komfort podróży. Jest to niewątpliwy plus tego auta. Nie kupujemy go przecież do wyścigów. Samochód przechyla się na zakrętach, choć nie ściera lusterek o asfalt. Zawieszenie dobrze wybiera nierówności, zapewniając spokojną podróż po drogach gorszej jakości.
Układ kierowniczy jest zbyt mocno wspomagany i sprawia wrażenie gumowego. Nie daje pewności i precyzji prowadzenia auta. Szkoda.

Drogo
Wadą Clio Grandtour jest niestety jego cena. Ponad 70 000 zł za auto tej klasy to bardzo dużo. To prawda, wyposażenie testowanej wersji Dynamiqe jest bogate, jednak cena i tak wydaje się mocno przesadzona. Sposobem na obniżenie ceny jest rozważenie wyboru innego silnika. Szkoda jednak, że tak dobry silnik jak 1.5 dCi o mocy 105KM kosztuje tak wiele. To naprawdę optymalny motor do tego samochodu.
Clio Grandtour jest nowicjuszem w klasie małych kombi. Ale, już na pierwszy rzut oka widać, że nie musi się obawiać bardziej, doświadczonej konkurencji. To dobry wóz.

Dane techniczne

Dane techniczne:
Pojemność silnika: 1461ccm turbo diesel (Common Rail)
Moc: 105KM przy 4000obr./min
Moment obr.: 240Nm przy 2000obr./min
Skrzynia biegów: 6 biegowa manualna
Napęd: przedni
0-100km/h: 11.4sek.
Vmaks: 190km/h
Zużycie paliwa: 5.7/4.1/4.6 [5.9/4.3/4.8 w teście] (l/100km) [miasto/poza miastem/cykl mieszany]
Pojemność baku: 55litrów
Teoretyczny zasięg: 1145 kilometrów
Wymiary: 4202/1707/1513 [długość/szerokość/wysokość] (w milimetrach)
Waga: 1235kg
Ładowność: 480kg
Pojemność bagażnika: 439/[1277] l [po rozłożeniu siedzeń]
Liczba drzwi/Liczba miejsc: 5/5

Wyposażenie: wersja Dynamique

Cena: 64.100zł. [wersja Dynamique] 73.550zł. [wersja testowana]

AUTOR (Tekst): Michał Wieczorkiewicz
(Zdjęcia): Artur Ławnik i Andzrej Mielieszczyk

 

Galeria

Wróć

Najczęściej odwiedzane filmy

Partnerzy

Najczęściej odwiedzane testy



Na rynku od 19-stu lat i ciągle zdobywa nowych fanów. Jest to flagowy model koncernu GM. Chciałbym dziś przedstawić ostatnie, czwarte już wcielenie tego samochodu. Do mojej dyspozycji oddano egzemplarz z benzynowym silnikiem 1,6 16V o mocy 115 KM.

Czytaj więcej

Mercedesa Klasy A znamy nie od dziś, a tym bardziej nie od wczoraj. Wypuszczona w 1997 roku I generacja tego malucha klasy Premium bardzo często poruszała się po polskich drogach. Od tamtej chwili minęło trochę czasu, a nowa Klasa A, nabrała wreszcie męskich rys.

Czytaj więcej

Najczęściej czytane aktualności


Przy prędkości 130 km/h pole widzenia kierowcy zawęża się do jedynie 15% tego, czym dysponuje człowiek stojący w miejscu! Eksperci ze Szkoły Jazdy Renault przypominają o prawidłowym przygotowaniu samochodu do jazdy zimą w taki sposób, aby maksymalnie wykorzystać ograniczone pole widzenia.

Czytaj więcej

 

Niesłabnąca popularność aut typu SUV powoduje, że każda marka szuka czegoś nowego, czegoś co zachwyci i przyciągnie do salonów nowych klientów. Dlatego Lexus postanowił do swojej oferty wprowadzić w klasie premium, kompaktowego SUV'a. Mowa jest o modelu NX300h.

 

Czytaj więcej