Słysząc o Coupe wyobrażam sobie sportowe, 3-drzwiowe nadwozie z szerokimi gumami, dużą felgą i sporą ilością koni pod maską. Stosowana nazwa GranCoupe kojarzyła mi się dotychczas z niemieckim koncernem BMW i niezbyt przyjemnym kształtem. Jednak to Francuzi słyną z mody, pięknie skrojonych rzeczy, a teraz także z ładnie prezentujących się aut. Takim jest Renault Megane GrandCoupe.
Opis
Wystarczy spojrzeć na historię Renault i wypuszczane przed laty modele. Brak spójności między przednim pasem a tylną częścią auta, która zazwyczaj była kwadratowa i kompletnie nie pasująca do pozostałej części nadwozia. Na szczęście nadeszły czasy kiedy Renault może pochwalić się piękna linią nadwozia. Wystarczy spojrzeć chociażby na Talismana czy Espace, a z całą pewnością znajdziemy krój, który nam będzie odpowiadał.
Do tych ładnie skrojonych aut dołącza Megane z „wielkim” określeniem GrandCoupe mówiącym, że od teraz Megane jest czymś więcej niż tylko sedanem. W przedniej części widzimy ogromne podobieństwo do Talismana. Linia świateł, przetłoczenia na masce, grill czy wykończenie w dolnej części zderzaka.
Tył wygląda bardzo zgrabnie. Opadająca pod niewielkim kątem tylna szyba zgrabnie łączy się z klapą bagażnika, na którą częściowo wdarły się światła. Te także przypominają te z Talismana i równie pięknie się prezentują, szczególnie po zmroku. Nie brakuje ciekawskich spojrzeń i licznych westchnień. Dokładając do tego 18-calowe alufelgi i kolor lakieru w odcieniu Brąz Visom łatwo możemy ulec zauroczeniu.
Równie nowocześnie jak z zewnątrz, Renault Megane GrandCoupe prezentuje się we wnętrzu. Dużo nowoczesnych rozwiązań, nadających smaczku podświetleń a także wysokiej jakości materiały użyte do wykończenia środka „meganki”. Jednak ta najwyższa jakość dostępna jest w najbogatszej wersji wyposażeniowej Intens. Niestety gdzie niegdzie trafimy na twarde plastiki nieprzyjemne w dotyku i dające o sobie znać w trakcie użytkowania. Na szczęście we wnętrzu przeważają miękkie i miłe w kontakcie z dłonią poszycia.
Najważniejsze, centralne miejsce zajmuje coraz częściej stosowany w autach duży wyświetlacz, a może raczej tablet. Łatwy w obsłudze, intuicyjne menu, w którym między kolejnymi dostępnymi opcjami poruszamy się dotykając kafelki. Zaprojektowany na wzór telefonu system, nie przysparza zmartwień jednak obsługa niektórych funkcji w trakcie jazdy może być problematyczna. Bardzo często zwraca się uwagę na to co robimy na ekranie podczas dostosowywania siły nawiewu. O ile łatwiej ustawić temperaturę, dla której pozostawiono tradycyjne pokrętła.
Zasiadając na najważniejszym miejscu Megane GrandCoupe w pakiecie zapewniony mamy wysoki komfort podróży, sporą ilość miejsca oraz dobrą widoczność. Dobrze leżący w dłoniach wieniec trójramiennej kierownicy został wyposażony w przyciski do obsługi systemu multimedialnego a także sterowanie tempomatem. Tutaj także poruszamy się intuicyjnie. Za kołem kierownicy standardowo umieszczono zegary, jednak ich wygląd został unowocześniony. Centralny zegar to w pełni cyfrowy wyświetlacz. Wygląd zegarów uzależniony jest od wybranej skórki lub systemu Multi Sens, który udostępnia 5-trybow jazdy (ECO, Neutral, Sport, Comfort oraz Perso), a cała obsługa odbywa się za pomocą…tabletu.
Mimo Coupe w nazwie, pasażerowie zasiadający na tylnej kanapie nie będą narzekać na brak miejsca nad głową. Linia dachu oraz szyba opada delikatnie przez co przestrzeń nad czubkiem głowy drastycznie nie maleje, a miejsca na nogi jest dość dużo, wysokie osoby nie powinny narzekać. Renault Megane GrandCoupe może pochwalić się także przestrzenią bagażową. Kufer może pomieścić aż 550 litrów bagażu, dzięki czemu staje się niedościgniony dla konkurencji.
Pod maską Renault Megane GrandCoupe pracował najmocniejszy silnik benzynowy o pojemności 1.2-litra i oznaczeniu Energy TCe 130 EDC. Generowana przez niego moc 130 KM oraz maksymalny moment obrotowy 205 Nm w pełni wystarcza do rozpędzania francuza do setki w czasie 10,6 s. Nie jest to wybitny sprinter ze startu zatrzymanego jednak do przemieszczania się z punktu „A” do punktu „B” w pełni wystarczający. Benzynowy silnik z całą pewnością zrewanżuje się niskim spalaniem. Średnie spalanie jakie udało mi się uzyskać w trakcie testu, poruszając się przeważnie po mieście to poziom 6,0 l. Zaskoczenie prawda?
Najmocniejsza benzyna dostępna w Megane GrandCoupe współpracuje z automatyczną skrzynią EDC. Szału w trakcie jazdy nie ma szczególnie na wysokich obrotach. Odczuwalne szarpnięcia przy zmianie przełożenia oraz dość długi czas zawahania w trakcie zmiany biegu mogą początkowo irytować. O wiele lepiej spisuje się ona podczas spokojnej jazdy, kiedy kolejne przełożenia wchodzą gładko i bez dłuższego zastanowienia. Ze względu chociażby na lenistwo, nie wybrałbym manualnej skrzyni biegów.
Zasiadając za kierownicą Megane GrandCoupe spodziewałem się najgorszego – twardego zawieszenia, które będzie miało dostarczać sportowych wrażeń z jazdy. Jednak moje przypuszczenia się nie potwierdziły. Na szczęście producent wyznaczył inne zadania „megance”. W miarę miękkie zawieszenie i dobrze zestrojone wspomaganie kierownicy dają poczucie komfortowej podróży i taka też jest. Nie musimy siedzieć sztywno i wyczekiwać kolejnego nieprzyjemnego spotkania z nierównościami. Wszystko jest dobrze tłumione przez amortyzatory, a układ kierowniczy sprawnie reaguje na kolejne polecenia odwdzięczając się dobrym przekazem informacji z drogi do kierowcy.
Przejdźmy do jednej z najistotniejszych kwestii, mianowicie ceny. Podstawowa wersja Megane GrandCoupe to koszt 61 900 PLN. Musimy się pogodzić w brakiem wyposażenia wnętrza oraz dodatkami zewnętrznymi z pakietu Intens. Otrzymamy za to pakowne, komfortowe i dobrze prezentujące się auto z silnikiem benzynowym o mocy 115 KM i pojemności 1.6-litra. Testowany egzemplarz Renault to najwyższa wersja wyposażenia, którego cena początkowa to 71 600 PLN. Dorzucając do tego 130 konną benzynę wspieraną automatem, pakiet multimedialny, szyberdach otwierany nad przednimi miejscami czy pakiet Easy Parking (pomijając wymienianie pozostałych dodatków) to cena skacze do 110 650 PLN. Za taką cenę otrzymujemy nafaszerowaną do granic Megane GrandCoupe. Porównując ceny do Fiata, Citroena czy Peugeota to wydaje się być wysoka. Jednak Renault Megane GrandCoupe mierzy wyżej, pragnąc walczyć z konkurencją w postaci Toyoty. W odniesieniu do japońskiej marki śmiało można uznać, że cena i wyposażenie jest naprawdę konkurencyjne. Wystarczy jeszcze spojrzeć na możliwości ładunkowe czy ilość przestrzeni we wnętrzu oraz oferowany wysoki komfort podróży i możemy mieć duży ból głowy rozglądając się za autem dla siebie.
Dane techniczne
Dane techniczne:Silnik: benzynowy, R4, 16V
Pojemność silnika: 1197 ccm
Moc: 130 KM przy 5600 obr./min
Moment obr.: 240 Nm przy 2000-4000 obr./min
Skrzynia biegów: 7-biegowa, automatyczna
Napęd: przedni
0-100km/h: 10,6 s.
Vmaks: 200 km/h
Zużycie paliwa: 6,8/4,7/5,4 (l/100km) (miasto/poza miastem/cykl mieszany)
Zużycie paliwa testowe: 6,0 (l/100km) (średnie)
Pojemność baku: 49,7 litrów
Teoretyczny zasięg: ok. 750 kilometrów
Wymiary: 4632/1814/1443 (długość/szerokość/wysokość) (w milimetrach)
Waga: 1315 kg
Pojemność bagażnika: 550 l
Liczba drzwi/Liczba miejsc: 5/5
Opony: 225/40 R18
Cena wersji podstawowej: 61 900 PLN
Cena wersji testowanej: 110 650 PLN
Autor(tekst+fot.): Damian Goś
