Audi walczy o rząd dusz (portfeli?) z BMW. Bawarczycy postanowili zbudować SUV-y na podwoziu każdego swojego modelu. Audi Q3 dobitnie świadczy o tym, że Audi ma podobne zamiary.
No i mamy kolejnego SUV-a z Niemiec. Bo niewątpliwym sukcesie rynkowym BMW X1 do salonów trafi wkrótce wunderwaffe z Ingollstat czyli najmniejszy z SUV-ów Audi, model Q3. Najmniejszy, w przypadku Audi nie znaczy wcale mały. Owszem, przy Q7 wygląda jak A1 przy autobusie, ale od Q5 jest tylko trochę krótszy i niższy. Czy te różnice czuć we wnętrzu? Otóż, trochę tak. W trakcie pierwszej jazdy na pokładzie Audi Q3 podróżowało trzy osoby. Dwie z nich, z racji wagi lub wzrostu, ponadstandardowe. Jedna z nich, właśnie z racji wzrostu, miała nieco problemów aby bez problemów zasiąść na tylnej kanapie. Moim zdaniem inżynierowie z Audi walcząc o niskie Cx i wygląd auta nieco przefajnowali. Zbyt ostro schodzący do dołu dach auta nadaje mu lekkości, ale zabiera sporo cennych centymetrów.
Pod maską Q3 będą pracować cztery różne motory o pojemności 2 litrów. Dwa z nich to diesle - (2,0 TDI) 140 i 177 KM. Dwa kolejne, to motory benzynowe benzynowy (2,0 TSI) o mocy odpowiednio 170 i 211 KM. Napęd, w zależności od wersji na koła przednie albo wszystkie cztery może przenosić skrzynia manualna, lub dwusprzęgłowy S-Tronic Tak przy okazji, skrzynia S-tronic jest bliska doskonałości. Zmiana przełożeń odbywa się wprost niewyczuwalnie bardzo szybko. Wydaje się, że nowoczesny automat zdaje się przewidywać zamierzenia kierowcy, bo czas reakcji na każde mocniejsze wciśnięcie pedału gazu jest ekspresowy.
Auto prowadzi się tak, jak - Audi. Pewnie, bezpiecznie i bez niespodzianek. Q3 jest dosyć twardy (istnieje opcja zawieszenia o regulowanej sile tłumienia) ale to raczej zaleta niż wada. Dzięki mniejszemu skokowi amortyzatorów nie odczujemy, omalże standardowych w przypadki SUV-ów przechyłów nadwozia.
Auto nafaszerowano najnowsza elektroniką. Poziomem wyposażenia dorównuje na przykład modelowi A6. Oznacza to, ż koncern przywiązuje do najmniejszego (póki co) SUV-a sporą wagę. Ale z drugiej strony oznacza, że auto tanie nie będzie. Najtańsza wersja Audi Q3 napędzana jest silnikiem Diesla 2.0 TDI o mocy 140 KM, z 6-stopniową skrzynią biegów. Jej cena to 123,5 tys. złotych. Kolejną pod względem ceny wersją jest benzynowe 2.0 TFSI o mocy 170 KM, również z 6-stopniową przekładnią, a koszt takiego modelu to 133,5 tys. zł. Topowe odmiany to natomiast 211-konny benzyniak 2.0 TFSI lub 177-konne 2.0 TDI. Za te wersje, współpracujące z przekładnią S-tronic i wyposażone w napęd Quattro, trzeba zapłacić minimum 147,9 tys. zł.
Czy miejski terenowiec od Audi przyjmie się na coraz wybredniejszym polskim rynku? I to jak! Prawie dwa tygodnie przed salonową premierą firma przyjął zamówienia na większość tych aut przeznaczonych na polski rynek na 2011 rok...
Artur Balwisz