Śledź nas na:     

Marka:
Wróć



Zarówno w Polsce, jak i na świecie, coraz bardziej rośnie popularność samochodów klasy SUV. Klasa ta charakteryzuje się uniwersalnością polegającą na podwyższonym nadwoziu i czasem napędzie na obie osie. Ta druga opcja jednak jest dość rzadko wykorzystywana w codziennym użytkowaniu tych aut, stąd producenci różnych marek coraz częściej oferują swoje SUV-y tylko z napędem na przednie koła. Zmniejsza to koszty eksploatacji i zakupu takiego auta. Bardzo dobrymi przykładami są dziś prezentowane dwa samochody, teoretycznie pochodzące z tej samej "stajni". Oto przed nami Skoda Yeti i Volkswagen Tiguan.

Opis

Okrągłości kontra prostokąty

Skoda Yeti charakteryzuje się bardzo licznymi okrągłościami, które szczególnie zauważalne są w przedniej części nadwozia. Najbardziej charakterystycznymi elementami są podwójne, okrągłe reflektory, które spełniają dwie funkcje. Pierwsza to światła do jazdy dziennej zaś druga to światła przeciwmgielne. Linia boczna to typowe podwyższone nadwozie SUV, które osadzone jest na pięknych siedemnastocalowych alufelgach. Tył to duże, typowe dla Skody lampy rozdzielające pokaźną i dość ciężką klapę bagażnika. Ogólnie miejskie Yeti jest stylistycznie bardzo sympatycznym samochodem.

Volkswagen Tiguan, który trafił do naszej redakcji, jest po tegorocznym face-liftingu, który głównie objął zmianę przedniej i tylnej części nadwozia. Teraz przód przypomina najnowszego Volkswagena Passata. Opiera się na lekkich, prostokątnych kształtach, które zastosowano nawet w zmodyfikowanych lampach, posiadających diodowe światła do jazdy dziennej. Podobnie jak Skoda Yeti, Tiguan z boku pokazuje mocno podniesione nadwozie. Auto wyposażone jest w pięcioramienne 17-calowe alufelgi z oponami o rozmiarze 235/55. Widok z tyłu to charakterystycznie, nisko umiejscowiona tablica rejestracyjna, nad którą znajduje się klapa bagażnika zintegrowana z podwójnymi lampami o ciekawie zaprojektowanym wzornictwie. Całość to naprawdę bardzo ładny i zgrabny SUV.

Wnętrza

Wnętrza obu samochodów zapewniają wystarczający dobry komfort dla czwórki dorosłych osób. Teoretycznie zarówno Skodą i Volkswagenem może podróżować pięć osób, jednak nie będzie to zbyt komfortowe i wygodne. W obu autach wyprofilowanie tylnych kanap od razu podpowiada, ile miejsc mamy do zagospodarowania. Zarówno w Yeti, jak i w Tiguanie przestrzeni dla pasażerów jest wystarczająco dużo, aby wygodnie i komfortowo się rozsiąść, nie martwiąc się czy nie zabraknie nam miejsca. Z przodu do dyspozycji mamy bardzo dobrze wyprofilowane i komfortowe fotele. a miejsca jest pod dostatkiem.

Spójrzmy teraz na bagażniki i zacznijmy od Skody Yeti.

Po otwarciu dużej klapy bagażnika ujawnia nam się 405 litrów przestrzeni bagażowej o całkowicie płaskiej podłodze. Dostęp do niej może jednak utrudniać dość spory próg załadunkowy. A szkoda bo potencjał tego bagażnika jest naprawdę duży. U konkurenta sytuacja wygląda trochę lepiej. Pojemność bagażnika jest o 25 litrów większa, ale ważniejsze jest to, że posiada on mniejszy próg załadunkowy, co pozwala wygodne i bez wysiłku zapakować cięższe walizki.

Przyszła teraz pora przyjrzeć się deskom rozdzielczym obu aut. Na pierwszy ogień Volkswagen Tiguan. Mimo nietypowo wysoko skonstruowanej i mocno wysuniętej do przodu wszystko jest uporządkowane, a obsługa intuicyjna i bardzo prosta. Ułatwieniem jest 7- calowy, dotykowy ekran opcjonalnej nawigacji, którego obsługa to czysta przyjemność. Zegary są czytelne i przejrzyste, a podświetlone spokojne i niemęczące oczu kierowcy.

Podobna sytuacja z deską rozdzielczą występuje w Skodzie Yeti. Zegary umieszczone w dwóch oddzielnych tubach są podświetlone na biały kolor oraz rozdzielone wyświetlaczem komputera pokładowego.

Centralnie na konsoli środkowej znajduje się, podobnie jak w Tiguanie, 7-calowy wyświetlacz obsługujący system czujników parkowania oraz radio. Nieco niżej mamy centrum dowodzenia dwustrefową, automatyczną klimatyzacją.

Jakość wykonania obu wnętrz nie zmienia się od kilku lat i uwierzcie mi, że nie mam do nich żadnych poważniejszych uwag.Może tylko kolor wykończenia mógłby być - jaśniejszy.

Diesel kontra benzyna

Producenci aut przywiązują ostatnio bardzo dużą wagę do oferowania klientom szerokiego wyboru jednostek napędowych. Z punktu widzenia klientów to oczywiście bardzo korzystne zjawisko. Ale dla redakcji testujących auta oznacza to coraz większą trudność w dobieraniu zbliżnych wersji silnikowych do porównań. Ta sztuka i tym razem się nie udała - naprzeciw siebie stanęła jednostka benzynowa (Tiguan) i wysokoprężna (Yeti). Volkswagen wyposażony jest w małolitrażową jednostkę 1,4 TSI o mocy aż 160KM, natomiast Skoda pod swoją maską posiada dobrze znaną 2-litrową jednostkę dieslowską, jednak o mocy zmniejszonej do 110KM. Tym razem zacznijmy od Skody.

Silnik Skody Yeti o mocy 110KM pozwala na osiągnięcie pierwszych 100 km/h po około 11,6 sekundy i maksymalnie rozpędzenie auta do 177 km/h. Napęd przekazywany jest na przednie koła za pomocą pięciobiegowej, manualnej skrzyni biegów o średnich długościach przełożeń. Jednostka dysponuje 250Nm momentu obrotowego, który dostępny jest w przedziale 1500-2500 obr./min. Moment ten zapewnia całkiem przyzwoita elastyczność, jednak zawsze trzeba pamiętać o odpowiednim przełożeniu w danej sytuacji.

Zawieszenie w Skodzie Yeti to połączenie komfortu i bezpieczeństwa. Auto, mimo dużo większego prześwitu niż w innych autach, pozwala podróżować pewnie i bezpiecznie nawet przy większych prędkościach.

Turbodoładowana benzynowa jednostka Volkswagena dodatkowo wyposażona jest w kompresor. Zabieg ten pozwala na bardziej równomierne rozwijanie mocy na niższych obrotach silnka. Ma to pozytywny wpływ na osiągane przyśpieszenia. Auto do "setki" rozpędza się w niecałe 9 sekund, zaś maksymalnie możemy nim osiągnąć 203 km/h. Tiguan, mimo zupełnie innej jednostki napędowej, niż w Skodzie, osiąga podobną wartość maksymalną momentu obrotowego - 240Nm. Jednak dzięki podwójnemu doładowaniu (kompresor+turbina) moment ten osiągalny jest w dużo większym zakresie wynoszącym 1500-4500 obr./min. Auto napędzane jest na przednie koła za pomocą 6-biegowej, manualnej skrzyni biegów.

Zawieszenie jest zestrojone kompromisowo, czyli komfortowo ale i z zacięciem sportowym. Zabieg ten pozwala pasażerom podróż w wygodnych warunkach a kierowcy poczucie pewnego i bezpiecznego prowadzenia auta.

Umiarkowane apetyty na paliwo

Zarówno Volkswagen Tiguan jak i Skoda Yeti dzięki nowoczesnym technologiom zapewniają swoim właścicielom umiarkowane zużycie paliwa. W mieście Skoda Yeti zużywa 7,0 litrów oleju napędowego, zaś Volkswagen Tiguan 9,0 litrów benzyny bezołowiowej. Na trasie tendencja jest spadkowa do odpowiednio 5,1 (Yeti) i 6,0 litrów (Tiguan). Średnio podczas tygodniowych testów Yeti zadowolił się 6 litrami oleju napędowego, podczas gdy Tiguan wypijał 7,5 litra benzyny. Trzeba przyznać, że w obu przypadkach rezultaty są naprawdę bardzo znośnie i na pewno nie spowodują dużego uszczerbku w portfelu.

Godne uwagi Oba dziś prezentowane auta są idealnymi samochodami rodzinnymi, które łączą w sobie przestronne, wygodne wnętrze z niezłymi osiągami i własnościami jezdnymi. Nawet brak napędu na obie osie nie przeszkodzi kierowcy i jego pasażerom w odbyciu miłej podróży Volkswagenem Tiguan lub Skodą Yeti.

Dane techniczne

Dane techniczne: Skoda Yeti
Pojemność silnika: 1968 ccm turbodiesel
Moc: 110 KM przy 4200 obr./min
Moment obr.: 250 Nm przy 1500-2500 obr./min
Skrzynia biegów: 5-biegowa, manualna
Napęd: przedni
0-100km/h: 11,6 sek.
Vmaks: 177 km/h
Zużycie paliwa: 6,6/4,7/5,4 (7,0/5,1/6,0 w teście) (l/100km) (miasto/poza miastem/cykl mieszany)
Pojemność baku: 60 litrów
Teoretyczny zasięg: około 1015 kilometrów
Wymiary: 4223/1793/1691 (długość/szerokość/wysokość) (w milimetrach)
Waga: 1360 kg
Ładowność: 620 kg
Pojemność bagażnika: 405 l
Liczba drzwi/Liczba miejsc: 5/5
Emisja CO2 : 140 g/km
Opony: 225/50R17

Wyposażenie: wersja Ambition

Cena:
86 400 zł (wersja Ambition) 103 950 zł (wersja testowana)

Dane techniczne: Volkswagen Tiguan
Pojemność silnika: 1390 ccm benzyna, turbo
Moc: 160 KM przy 5800 obr./min
Moment obr.: 240 Nm przy 1750-4000 obr./min
Skrzynia biegów: 6-biegowa, manualna
Napęd: przedni
0-100km/h: 9,3 sek.
Vmaks: 197 km/h
Zużycie paliwa: 8,5/5,7/6,7 (9,0/6,0/7,5 w teście) (l/100km) (miasto/poza miastem/cykl mieszany)
Pojemność baku: 64 litrów
Teoretyczny zasięg: 800 kilometrów
Wymiary: 4427/1809/1683 (długość/szerokość/wysokość) (w milimetrach)
Waga: 1510 kg
Ładowność: 645 kg
Pojemność bagażnika: 470 l
Liczba drzwi/Liczba miejsc: 5/5
Emisja CO2 : 156 g/km
Opony: 235/55R17

Wyposażenie: wersja CityLine

Cena:
89 390 zł (wersja CityLine) 110 050 zł (wersja testowana)

AUTOR (Tekst+fot.): Artur Ławnik

Galeria

Skoda Yeti 2,0 TDI 110KM Ambition



Volkswagen Tiguan 1,4 TSI 160KM CityLine

Wróć

Najczęściej odwiedzane filmy

Partnerzy

Najczęściej odwiedzane testy



Na rynku od 19-stu lat i ciągle zdobywa nowych fanów. Jest to flagowy model koncernu GM. Chciałbym dziś przedstawić ostatnie, czwarte już wcielenie tego samochodu. Do mojej dyspozycji oddano egzemplarz z benzynowym silnikiem 1,6 16V o mocy 115 KM.

Czytaj więcej

Mercedesa Klasy A znamy nie od dziś, a tym bardziej nie od wczoraj. Wypuszczona w 1997 roku I generacja tego malucha klasy Premium bardzo często poruszała się po polskich drogach. Od tamtej chwili minęło trochę czasu, a nowa Klasa A, nabrała wreszcie męskich rys.

Czytaj więcej

Najczęściej czytane aktualności


Przy prędkości 130 km/h pole widzenia kierowcy zawęża się do jedynie 15% tego, czym dysponuje człowiek stojący w miejscu! Eksperci ze Szkoły Jazdy Renault przypominają o prawidłowym przygotowaniu samochodu do jazdy zimą w taki sposób, aby maksymalnie wykorzystać ograniczone pole widzenia.

Czytaj więcej

 

Niesłabnąca popularność aut typu SUV powoduje, że każda marka szuka czegoś nowego, czegoś co zachwyci i przyciągnie do salonów nowych klientów. Dlatego Lexus postanowił do swojej oferty wprowadzić w klasie premium, kompaktowego SUV'a. Mowa jest o modelu NX300h.

 

Czytaj więcej