Kiedyś pozycjonowano ten model jako męskie auto z terenowymi zapędami. To, co wyróżniało X-Trail’a, to kanciaste kształty, duży prześwit i przestronne wnętrze. Dlatego prezentacja całkiem odmienionego auta nie mogła przejść bez echa. Tym bardziej, że X-Trail upodobnił się do mniejszego brata, Nissana Qashqai. Czy producenci chcieli bazować na jego rynkowym powodzeniu?
Opis
Kompletnie zmienionyPatrząc na nowego X-Trail’a widzimy, jak bardzo uległ zmianie na przestrzeni lat. Kiedyś w całości kanciasty, z prostą klapą bagażnika i nieco pokracznym przodem. Obecnie możemy się pomylić, czy mamy do czynienia z Qashqai’em, czy X-Trail’em. Auta wyglądają niemal identycznie. Jedyne, co może je różnić od siebie, to rozmiary. X-Trail jest o 26 cm dłuższy, 10 cm wyższy oraz posiada większy o 6 cm rozstaw osi. Imponująco prezentuje się prześwit. 21 cm to wynik, który jest godny pochwały, bo tylko 1 cm różni X-Traila od Toyoty Land Cruiser 120.
Jednak wygląd nowego Nissana bardziej nawiązuje do miejskich dróg, niż wiejskich bezdroży. Auto nie wygląda na typowego twardziela, który lubi pobawić się w błocie. Przypomina raczej współczesnego mieszczucha, który woli poruszać się po asfaltowych nawierzchniach.
Przestronnie i funkcjonalnie
Wnętrze X-Trail’a jest także odwzorowaniem tego z Qashqai’a. Jednym z elementów łączących oba modele jest deska rozdzielcza. Jest przejrzysta i ergonomiczna, a materiały użyte do wykończenia wnętrza nie dają nam powodów do narzekania. Ilość przycisków umieszczonych w kokpicie została dobrze przemyślana. Zamontowano tylko te, które są najistotniejsze. Dzięki temu nie mamy problemu z ich obsługą podczas jazdy. Cieszy także dobrze wyprofilowane koło kierownicy, które bardzo dobrze i przyjemnie leży w dłoniach.
Ogromną przyjemność sprawia siedzenie w fotelach czy na tylnej kanapie. Gdziekolwiek nie zajmiemy miejsca, będziemy się czuć bardzo dobrze. Nawet wymagający pasażerowie nie znajdą powodów do narzekań na przestrzeń czy niski komfort podróżowania. Obszyte skórą fotele są bardzo wygodne, przyjemnie otulają i zapewniają dobre trzymanie boczne. Poza fotelami podróż może uprzyjemnić panoramiczny dach z możliwością otwarcia, który poza wpuszczaniem dużej ilości światła może także dostarczać świeże powietrze.
Wrażenie zrobiła na mnie przestrzeń bagażowa. 550 l pozwala na załadowanie sporej ilości bagaży, chyba że zdecydowaliście się na opcję z dodatkowym, trzecim rzędem siedzeń. Wtedy bagażnik kurczy się do i tak solidnych 445 l. Jednak kolejny rząd, ze względu na oferowaną przestrzeń i komfort podróży, to tylko opcja dla dzieci. Wybranie takiego rozwiązania wiąże się też z dopłatą rzędu 4 000 zł.
Efektywny
W ofercie Nissana znajduje się obecnie jeden silnik. Produkowany przez Renault dCi o pojemności 1.6 l, mocy 130 KM oraz maksymalnym momencie obrotowym rzędu 320 Nm. Zapewnia on autu przyzwoitą dynamikę, ale osiągów sportowca nie mamy się co po nim spodziewać. Najlepiej pokazują to wartości prędkości maksymalnej (188 km/h) czy przyspieszenia od 0 do 100 km/h (10,5 s).
Silnik X-Trail’a został sparowany z manualną, 6-biegową przekładnią. Wydaje się, że takie zestrojenie powinno dawać dużą elastyczność i niskie spalanie, szczególnie w trasie. Oczekiwania co do ekonomicznej jazdy są słuszne, jednak częstotliwość sięgania w kierunku lewarka przez ciasno zestrojoną skrzynię może być uciążliwa. Podczas jazdy po autostradzie z przepisową prędkością 140 km/h na 6. Biegu, obroty silnika utrzymywane są na poziomie 2800 obr./min., co powoduje znaczący wzrost zapotrzebowania na ropę.
Bardzo dobre wrażenie wywarł na mnie układ jezdny i zawieszenie. Siedząc za kierownicą czułem się pewnie i zarazem bezpiecznie. Wszystkie informacje płynące bezpośrednio z jedni przenoszone są do układu kierowniczego, który precyzyjnie odbiera od nas wskazówki. Zawieszenie sprawdza się bardzo dobrze przede wszystkim w mieście, podczas pokonywania wszelkich nierówności. Zaczynając od wysokich krawężników, przez poprzeczne spowalniacze, po najróżniejsze niedoskonałości polskich dróg.
Dzięki wysokiemu prześwitowi i napędowi 4x4 możemy też udać się w lekki teren. Niestety, nie możemy sobie pozwolić na głębokie brodzenie czy przeprawy przez bardzo grząskie tereny. Niepewność może wywoływać późno załączający się napęd na tylne koła. Przeważnie jednak auto napędzane jest na przednią oś. Istnieje wprawdzie możliwość zablokowania przenoszenia momentu obrotowego na tylną oś, jednak zaraz po przekroczeniu 40 km/h napęd wraca do trybu automatycznego. Rodzajem napędu zarządzać możemy za pośrednictwem pokrętła znajdującego się na tunelu środkowym pomiędzy fotelami kierowcy i pasażera, a tryby pracy jakie zapewnia to 2WD, AUTO i LOCK.
Podsumowując
Nissan X-Trail to największe auto z gamy crossover’ów proponowanych przez tego producenta. Auto, które zmieniło się nie do poznania i teraz można je ocenić jako kawał niezłej „fury”, zapewniający wszystko, czego potrzebujemy – komfort, oszczędność i przestronność. Jedyną bolączką jest ograniczona oferta silnikowa Nissana. Za zakupem X-Trail’a przemawiać może bardzo dobra jakość wykonania, szeroka oferta dodatkowego wyposażenia i najważniejsze – cena. Promocyjna oferta Nissana jest bardzo korzystna. 105 900 zł za przestronne auto to nie jest zbyt duża cena. Poza promocją ceny zaczynają się od 114 900 zł.
Ceny wersji z napędem 4x4 zaczynają się od 132 900 zł. W zamian za to otrzymamy również 17-calowe alufelgi, LED-owe światła do jazdy dziennej, chromowane wstawki, komputer pokładowy z 5-calowym ekranem TFT, aktywną kontrolę toru jazdy, czujniki parkowania z przodu i z tyłu oraz wiele innych przydatnych dodatków. Jeśli klient zażyczy sobie auto wyposażone tak, jak testowany przez nas egzemplarz, cena wzrośnie do ponad 159 900 zł. Dodatkowo otrzyma jednak większe alufelgi (19-calowe), adaptacyjne światła drogowe, przednie reflektory z automatyczną regulacją wysokości wykonane w technologii Full LED, dwustrefową automatyczną klimatyzację, elektrycznie sterowany fotel kierowcy, skórzaną tapicerkę oraz kamery umieszczone w przedniej i tylnej części nadwozia, a także w lusterkach. A i w tym przypadku nadal znajdziemy na liście opcji nie zaznaczone jeszcze pozycje…
Na tle konkurencji, bez promocyjnej ceny, Nissan X-Trail nie wyróżnia się cenowo. Za zbliżoną kwotę możemy kupić Mazdę CX-5, mającą taki sam rozstaw osi, ale za to mocniejszy, większy i bardziej nowoczesny silnik 2,2 l o mocy 175 KM. Możemy też wybrać Toyotę RAV-4 bądź Hondę CR-V. Jednak oferta Nissana jest bardzo kusząca, chociażby ze względu na wyposażenie i ceny poszczególnych wersji.
Dane techniczne
Dane techniczne:Silnik: turbodiesel, R4, 16
Pojemność silnika: 1598 ccm
Moc: 130 KM przy 4000 obr./min
Moment obr.: 320 Nm przy 1750 obr./min
Skrzynia biegów: 6-biegowa, manualna
Napęd: 4x4
0-100km/h: 10,5 s
Vmaks: 188 km/h
Zużycie paliwa: 6,2/4,8/5,3 (l/100km) (miasto/poza miastem/cykl mieszany)
Zużycie paliwa testowe: 6,9/5,5/6,2 (l/100km) (miasto/poza miastem/cykl mieszany)
Pojemność baku: 60 litrów
Teoretyczny zasięg: 870 kilometrów
Wymiary: 4640/1820/1710 (długość/szerokość/wysokość) (w milimetrach)
Waga: 1535 kg
Pojemność bagażnika: 550 l
Liczba drzwi/Liczba miejsc: 5/5
Emisja CO2: 135 g/km
Opony: 225/55R19
Cena wersji podstawowej: 114 900 PLN
Cena wersji testowanej: ok. 159 900 PLN
Autor(tekst+fot.): Damian Goś
