Opis

CBR czyli Całkowity Brak Rozumu...

Postanowiłem, że najpierw wspomnę o jednostce napędowej, którą już znacie napewno z Horneta-poprzedniego bywalca naszej redakcji. Silnik ten niczym się nie różni od Szerszenia, co najwyżej, może troszkę dzwiękiem wydobywanym z silnika.

Wykorzystano tu napęd pochodzący z CBR600RR ,który już wcześniej, bo w 2007 roku, był użyty w poprzednim modelu. Czterocylindrówka, którą zastosowano jest można powiedzieć nie do zniszczenia. Przyjazna praca silnika, wysoki moment obrotowy oraz moc 102 KM da nam naprawdę dużą przyjemność z jazdy i na pewno docenimy ten motocykl, poruszając się po zatłoczonych ulicach chociażby Warszawy. Czerwono-biało strzała przyspiesza pewnie i bez zastanowienia reaguje na manetkę gazu a dopiero od 7 tysięcy obrotów poczujemy całą moc jaką dysponuje silnik. Pierwszą setkę uzyskamy w niespełna 4 sekundy, a prędkość maksymalna to 230 km/h. To dopiero jest frajda! Dodajmy do tego świetnie zestrojoną skrzynię biegów, a także gładko chodzące sprzęgło, to wszystko przenosi się na wspaniałe przyspieszenie i osiągi. Zastosowany elektroniczny wtrysk paliwa PGM-FI daje nam wręcz momentalną reakcję na manetkę gazu oraz precyzję w sterowaniu pracą silnika. Podobnie, jak w Hornecie koszty eksploatacji, są średnie. Teraz już nie musimy dokonywać przeglądu co 6000 tysięcy km lecz co 12 tysięcy km, i to sprawi, że troszkę pieniędzy zaoszczędzimy. Warto oczywiście wspomnieć o spalaniu nowej F-ki. Nie jest to sprzęt paliwożerny i dobrze. Spalanie na poziomie 6-7 litrów na 100 kilometrów przy normalnej jeździe, sądzę że nie jest złym osiągnieciem, jak na moc 102 KM.

Pomyślicie napewno, że to nic innego tylko Szerszeń z owiewkami i inną kolorystyką. Jednak tak nie jest, pomijając fakt, że mamy taką samą jednostkę napędową, jak CB600F, podobne zachowanie na drodzę, podobne przyspieszenie i charakterystykę pracy. Mimo to, nowa F-ka, to całkiem inna maszyna i napewno, nie przejdziemy obok niej obojętnie. Siadamy za kierownicą, zajmujemy wygodną sportową pozycję w siedzisku, a ta przypadnie do gustu nie jednemu kierowcy, który zobaczy przed sobą cyfrowy prędkościomierz i obrotomierz oraz podwójny licznik dziennego przebiegu i dokładny wskaźnik poziomu paliwa. Nowa stylistyka, ciekawa zadziorna kolorystyka, a także podwójne reflektory... ale, zaraz gdzie one są?! Honda zastosowała nowy klosz z pojedyńczą lampą, który perfekcyjnie wtapia się w budowę motocykla, a wraz z modnym, niebieskim odcieniem swiateł pozycyjnych sprawiają , że motocykl prezentuje się modnie i sportowo. Tył motocykla, to również spory zastrzyk nowości. Podobnie, jak w modelach chociażby CB1000R, CB600F zastosowano świetnie prezentujący się stożkowy zadupek, wraz z lampą dodiową, dodaującą charakteru Cebrze. W tym miejscu wspomnę, jak podrózuje druga osoba. Otóz, pozycja przysłowiowego plecaczka jest wygodna. Podnóżki zostały umieszczone na odpowiedniej wysokości i to sprawia, że nawet po 2 godzinach jazdy, kolana nie drętwieją, i nie odczujemy bólu w kręgosłupie. Możemy zauważyć, że Honda zastosowała ciekawe uchwyty dla pasażera, które są wtopione w tylnią część motocykla. Efekt końcowy jest naprawdę świetny.

Ruszajmy w drogę....

Napewno, nie można zaprzeczyć, że ten motocykl posiada sporo zacięcia sportowego. W końcu powiecie, że nie bez przyczyny trafił do klasy Super Sport. Silnik płynnie i chętnie reaguje na ruchy manetką, zaś perfekcyjnie działająca skrzynia bięgów i miękko działające sprzęgło sprawi, że nie będzie się nam chciało zsiadać z motoru. Motocykl jedzie tam gdzie biker chce, jest posłuszny i potulny jak baranek, żadnych nieprzewidzianych reakcji w nowej Cebrze nie będzie. Więc, kierowca może zająć dla siebie dogodną i wygodną pozycję, aby czerpać przyjemność z jazdy.

Tak jak wcześniej wspominałem, owiewki to ogromny plus w F-ce. Dają dobrą ochronę przed wiatrem, nawet przy dużych prędkościach. Dodajmy do tego świetnie zestrojone amortyzatory oraz dobrze wyważony środek ciężkośkości i wtedy wystarczy tylko kilka minut, aby wyczuć motocykl i pewnie składać się w zakręty. Inaczej niż w Szerszeniu, lusterka zostały umieszczone dużo dalej od siebie i widoczność jest dużo lepsza.

Konkurenci:

Mam wrażenie, że nowa F-ka nie ma za wielu rywali. A szkoda, bo pokonywanie rywali, przyciąga klientów wręcz błyskawicznie. Znalazłem tylko dwa motocykle, z podobnymi jednostkami napędowymi i o podobnej stylistyce: Yamaha XJ6 oraz Suzuki GSX650F. XJ6 (78KM) ma dużo mniej sportowego zacięcia, zaś Suzuki masą i gabaratymi przy CBR-ce wygląda bardzo ciężko.

Czy nowa F-ka przyniesie sukces Japończykom? Myślę, że tak, bo ten jednoślad, to sprzęt dopracowany, wszechstronny, nowoczesny i pasujący do dotychczasowych trendów motocyklowych. Można śmiało wykorzystać go, do dalszych podróży wakacyjnych, a także do poruszania się nawet do pracy. Za wersję bez C-ABS-u musimy zapłacić 34 200 zł, uważam, że lepiej jest dołożyć te 3000 zł i mieć motocykl, który zapewni nam pewne i bezpieczne hamowanie, nawet w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych. Teraz decyzja należy do Was, czy zdecydujecie się na kupno tego oto modelu....

Plusy:
Długoletnia historia, wygoda podróżowania, świetna jakość wykonania, dynamiczny silnik, łatwość w prowadzeniu, ciekawa kolorystyka

Minusy:
przy większym na słonecznieniu nic nie widać na wyświetlaczu, brak dodatkowych informacji na wyświetlaczu np.: bieg na którym aktualnie jedziemy.

Dane techniczne

SUPER SPORT/CBR600F/SPECYFIKACJA
Silnik chłodzony cieczą, rzędowy, 4-cylindrowy, 4-suwowy, 16-zaworowy, DOHC
Pojemność skokowa 599 ccm;
Średnica x skok tłoka 67 x 42.5 mm
Stopień sprężania 12:1
Moc maksymalna 102 KM przy 12000 obr./min.
Moment obrotowy 64 Nm przy 10500 obr./min.
Zasilanie elektroniczny wtrysk paliwa PGM-DSFI
Średnica gardzieli przepustnicy 36 mm
Pojemność akumulatora 12V/8.6AH
Rozrusznik elektryczny
Skrzynia biegów 6-stopniowa
Sprzęgło mokre, wielotarczowe
Napęd tylnego koła łańcuch O-ring #525
Rama aluminiowa, centralna belka grzbietowa
Wymiary (dł. x szer. x wys.) 2,150 x 740 x 1,150 mm
Rozstaw osi 1,437 mm
Kąt nachylenia główki ramy 25°
Wyprzedzenie 99 mm
Wysokość siedzenia 800 mm
Prześwit 135 mm
Zawieszenie przód 41 mm odwrócony, HMAS widelec teleskopowy z regulacją napięcia wstępnego sprężyny, skok 120 mm
Zawieszenie tył wahacz wleczony, amortyzator z regulacją napięcia wstępnego sprężyny, 128 mm Hamulce przód 296 x 4.5 mm, podwójne tarczowe, 2-tłoczkowy
Hamulce tył 240 x 5 mm, pojedynczy tarczowy, jednotłoczkowy
Opony przód 120/70-ZR17M/C (58W)
Opony tył 180/55-ZR17M/C (73W)

Cena 34200 zł (bez C-ABS) , 37200 zł (wersja z C-ABS)

Tekst+fot.: Marcin Ławnik

Galeria