Najmniejszy oferowany na rynku Lexus w swojej ofercie posiada również benzynową jednostkę V6 o mocy 208KM. Właśnie ten model poddamy testom w naszej redakcji. Czas zacząć przygodę z interesującym samochodem jakim bez wątpienia jest Lexus IS 250.
Opis
Budzi postrach oraz zachwytStylistyka modelu IS jest dwojaka, ponieważ ta piękna i elegancka limuzyna ma w sobie wiele drapieżności. Spowodowane jest to agresywnymi liniami nadwozia, które wzbudzają postrach. Patrząc z przodu widzimy spojrzenie groźnego kocura przygotowanego do ataku na swoją zwierzynę. Jednak to spojrzenie widziane jest zaledwie przez chwilę a najdłużej możemy przyglądać się równie pięknie osadzonym lampom tylnym. Całość nadwozia to typowa trzybryłowa linia podkreślająca charakter tego niezwykłego auta.
Komfortowo z przodu
Wnętrze prezentowanego Lexusa wykonano z najlepszej jakości plastików oraz materiałów. Skórzana tapicerka jest miła w dotyku a do tego wykonana z dobrej jakości skóry. Podobnie jest z plastikami, które są miękkie w swojej strukturze i bardzo dobrze spasowane. Skupmy się teraz na zegarach i desce rozdzielczej. Zegary są czytelne i przejrzyste a w dodatku miło dla oka podświetlone białym kolorem. Dzięki zastosowaniu rozwiązania kryjącego się pod nazwą Optitron ich czytelność zapewniona jest w każdych warunkach pogodowych. Konsola centralna to istne centrum dowodzenia, które początkowo przytłacza sporą ilością przycisków, zaś po kilku chwilach jest przyjazne i nie sprawiające problemów w obsłudze.
Środek oferuje nam 5 miejsc. Niestety tylko teoretycznie, ponieważ wygodnie i w pełnym komforcie podróżować będą tylko pasażerowie na przednich fotelach. Przyjrzyjmy się im bliżej. Są rewelacyjnie wyprofilowane i zapewniają niesamowity komfort, nawet na dalekich trasach. Człowiek siedząc w nich czuje się jakby był w domu otulony ulubionym fotelem a nie w samochodzie. Tak jak wspomniałem wyżej, z tyłu jest już o wiele gorzej i komfortowo podróżować będą mogli tylko niewysocy pasażerowie. Po prostu miejsca na nogi jest zbyt mało, zaś nad głowami na pewno go nie zabraknie.
Zajrzyjmy teraz do kufra. Po jego otwarciu moim oczom ukazuje się 378 litrowy bagażnik o regularnych kształtach i wysokim progu załadunkowym. No cóż wielkość bagażnika nie jest zbyt oszałamiająca, ale nie możemy wymagać zbyt dużo od auta tej klasy.
Zanim przejdę do wrażeń z jazdy muszę wspomnieć o rewelacyjnym systemie audio jaki znajduje się w tym modelu. Do dyspozycji mamy 13 głośników zapewniających wielką gratkę dla melomanów. A, to wszystko sygnowane jest jedną z lepszych firm na rynku, czyli Mark Levinson.
Widlasta szóstka pod maską
Jak przystało na auto prestiżowe, pod maską znajdziemy mocny silnik. Jest nim benzynowa jednostka V6 o pojemności 2500ccm i przepięknym brzmieniu. Silnik oferuje nam niebagatelną moc 208KM i 252Nm momentu obrotowego przekazywaną na tylną oś. Zacząłem się zastanawiać, co nam może zaoferować ten silnik przy ważącym 1625kg samochodzie? Okazuje się, że niezłe osiągi. Pierwszą setkę mamy w niespełna 8.5 sekundy od startu a podczas przyśpieszania wszyscy pasażerowie są po prostu wciskani w fotele. Niesamowite uczucie. Producent zapewnia, że testowego IS'a rozpędzimy maksymalnie do wartości 225km/h. Wynik trzeba uznać, jak najbardziej za bardzo dobry. Silnik połączony został z 6 biegową automatyczną skrzynią, posiadającą możliwość sekwencyjnej zmiany za pomocą łopatek przy kierownicy. Tryb automatyczny spisuje się bez zastrzeżeń, ale niestety gorzej jest w trybie manualnym. Odczuwalne jest dosyć mocne opóźnienie podczas zmiany biegów. Mamy wrażenie, że komputer po wydaniu przez nas polecenia chwile zastanawia się i dopiero następuje zmiana biegu.
Przejdźmy do zawieszenia oraz układu kierowniczego. Połączenie dobrze dobranego układu kierowniczego i zestrojonego zawieszenia dało niemal idealne rozwiązanie pasujące do charakteru tego auta. Zapewnia jednocześnie wysoki komfort podróżowania jak i pewne prowadzenie auta w bardziej ekstremalnych sytuacjach. Po prostu wash&go. Wygodnego podróżowania nie są wstanie popsuć nawet nisko-profilowe opony o rozmiarze: przód 225/45, tył 245/45. Lexus mimo pokaźnych rozmiarów ogumienia nie myszkuje w koleinach a więc zachowuje się bardzo pewnie nie stwarzając problemów kierowcy.
Na koniec przyszła pora wspomnieć o kosztach podróżowania. Ja wiem, że przy tego typu aucie nie powinno się o nich mówić, lecz czynię to z czysto dziennikarskiego obowiązku. Lexus IS 250 nie należy do oszczędnych i w mieście potrafi spalić nawet 13 litrów. Jednak na trasie zadowala się 7.5 litrami na każde 100km, zaś średnio w całym teście spalanie osiągnęło wartość 9.9 litrów. No cóż widlaste szóstki już takie są, że sporo palą, ale w zamian dostarczają niesamowitych doznań.
L jak Lexus
Lexus IS 250 to przepiękna limuzyna zapewniająca komfortowe podróżowanie, szczególnie dla dwójki pasażerów. Znajdująca się pod maską widlasta jednostka oferuje niezapomniane doznania dla uszu i wspaniałe wrażenia z jazdy. Jednak, aby stać się posiadaczem tego auta w wyposażeniu Prestige należy naszykować 206.200zł. Moim zdaniem dużo, ale nie za auto w pełni wyposażone i z tak rewelacyjnym silnikiem pod maską.
Plusy
+ Dynamiczny i pięknie brzmiący silnik
+ Piękna stylistyka nadwozia
+ Bogate wyposażenie
+ Dobrze zestrojone zawieszenie
Minusy
- Opóźnienia w zmianie biegów w trybie manualnym
- Niezbyt dużej pojemności bagażnik
- Mało miejsca na nogi z tyłu
Dane techniczne
Dane techniczne:Pojemność silnika: 2500ccm (benzynowy)
Moc: 208KM przy 6400obr./min
Moment obr.: 252Nm przy 4800obr./min
Skrzynia biegów: 6 biegowa automatyczna
Napęd: tylny
0-100km/h: 8.4 sek.
Vmaks: 225 km/h
Zużycie paliwa: 12.7/7.0/9.1 [13.0/7.5/9.9 w teście] (l/100km) [miasto/poza miastem/cykl mieszany]
Pojemność baku: 65 litrów
Wymiary: 4575/1800/1425 [długość/szerokość/wysokość] (w milimetrach)
Waga: 1625kg
Ładowność: 430kg
Pojemność bagażnika: 378/[955] l [po rozłożeniu siedzeń]
Liczba drzwi/Liczba miejsc: 4/5
Wyposażenie: wersja Prestige Automat
Cena: 206.200zł. [wersja Prestige Automat] 209.920zł [wersja testowana]
AUTOR (Tekst+Zdjęcia): Artur Ławnik
Podziękowania:
Właścicielom stadniny "Stadnina Koni Janów Podlaski Sp. z o.o." za udostępnienie terenu do sesji zdjęciowej oraz dla Marcina Rogalski za pomoc w realizacji zdjęć.
(!Wszelkie prawa do publikacji bez uzgodnienia z Auto Testy zastrzeżone!)
