Od połowy lat sześćdziesiątych Ford dumnie przedstawia nam coraz to nowszą, lepszą wersję Transita. Nie da się również ukryć, że Transit zalicza się do czołówki sprzedawanych pojazdów użytkowych w Polsce. Jednak wersje van nie do końca dzieliły los wersji dostawczych. Ford postanowił to zmienić, przedstawiam Wam zbudowanego na fundamentach Transita, Forda Tourneo Custom w najwyższej wersji wyposażenia Titanium.
Ford Tourneo Custom różni się nieco od naszych samochodów testowych. Jest to pojazd komercyjny, przeznaczony głównie dla firm poszukujących możliwości transportu dla większej ilości osób.
Są też rodziny. Rodziny tak duże, że trzeba rozważyć zakup ośmioosobowej ( z możliwości rozbudowy do dziewięciu miejsc ) "furgonetki" takiej jak nasz Ford Tourneo Custom. W obu przypadkach mamy odczynienia z bardzo wymagającą grupą odbiorców.
Nie da się ukryć, że głównym przeznaczeniem Tourneo Custom jest komfortowy transport pasażerów z punktu A do punktu B.
Aby zapewnić klientom najwyższą elastyczność w konfigurowaniu i korzystaniu z tylnej części samochodu, Tourneo Custom jest jedynym pojazdem w swoim segmencie, który oferuje sześć pojedynczych tylnych siedzeń obszytych skóra ( w wersji Titanium), z możliwością ustawienia dwóch tylnych rzędów w formacie konferencyjnym czyli na wprost siebie w celu zwiększenia interakcji między pasażerami. Każdy z nich ma odpowiednio dużo miejsca na nogi oraz nad głowa. Czyli wszyscy podróżują komfortowo.
Możesz też ustawić kabinę z dwoma rzędami trzech siedzeń skierowanymi do przodu. Sześć pojedynczych siedzeń, może być złożonych , przewróconych lub całkowicie usuniętych, aby zmaksymalizować przestrzeń bagażową lub spełnić specjalne wymagania biznesowe lub dotyczące stylu życia rodziny.
Bardzo ważną rzeczą jest wystarczająco dużo gniazd USB do ładowania wszystkich urządzeń mobilnych jednocześnie (jest ich osiem, plus 14 uchwytów na kubek).
Nawet przy wszystkich rozłożonych siedzeniach mamy do dyspozycji 1323 litry przestrzeni bagażowej. Wystarczy pociągnąć za czerwone uchwyty z tkaniny, aby całkowicie złożyć, zsunąć lub wyjąć fotel w celu zwiększenia przestrzeni do 6000 litrów z trzema siedzeniami z przodu. Żaden rywal nie jest w stanie zaoferować takiej praktyczności - chociaż warto zauważyć, że fotele są ciężkie i trzeba znaleźć miejsce żeby je gdzieś przechowywać.
Przesiadając się na fotel kierowcy od razu poczujesz się jak jeden z najwyższych kierowców na drodze. Wysoka pozycja jazdy zapewnia wspaniałą widoczność z przodu.
Standardowo fotel kierowcy jest regulowany ręcznie w 10 kierunkach. W wersji Titanium robi to za nas elektronika.
Najnowsza wersja Tourneo dąży do doskonałości wykorzystując DNA swojego rodzeństwa. Kabina mocno przypomina design Fiesty czy Focusa. Posiada ośmiocalowy ekran dotykowy z integracją Sync3, DAB i smarthphone. Zawiera również funkcje wspomagające kierowcę, w tym rozpoznawanie znaków drogowych, ostrzeżenie o martwym punkcie, wspomaganie przed kolizją i adaptacyjny tempomat. Tourneo wyposażony został w przednie i tylne czujniki parkowania, które pomogą uniknąć nieprzyjemnych zadrapań przy wciskaniu tego ogromnego samochodu na miejsca parkingowe. Kamera cofania znacznie ułatwia parkowanie ale jest dostępna za dopłatą. Ponieważ ma mniej niż dwa metry wysokości, Tourneo Custom mieści się w większości limitów parkingowych.
Jeśli chodzi o jakość wykonania, na drzwiach i desce rozdzielczej znajduje się przyjemny w dotyku plastik. Przełączniki i elementy sterujące działają tak samo dobrze, jak w samochodach osobowych Forda.
Przemyślane akcenty, takie jak gniazdo zasilania 230 V na podłodze, szeroki schowek ukryty nad zegarami i gumowany uchwyt telefonu obok dźwigni zmiany biegów pokazują, jak praktyczny jest Ford.
Ford Tourneo Custom jest dostępny z 2.0-litrowym silnikiem wysokoprężnym w dwóch wersjach - 130 i 170 KM. Wersja którą otrzymaliśmy na test to 2.0 EcoBlue 170 KM z automatyczną skrzynią biegów. Zmiany biegów nie są błyskawiczne ale wystarczająco gładkie, aby uniknąć gwałtownych lub niewygodnych szarpnięć, przy niskich prędkościach wszystko działa płynnie.
W mieście i na autostradzie jazda Tourneo Custom jest stabilna i przewidywalna, jak w przypadku tego typu aut. Na jedwabistym odcinku drogi było wręcz super. Dobrze radzi sobie z pochłanianiem dużych niedoskonałości na drodze, chociaż zawieszenie daje o sobie znać.
Wynik średniego spalania bardzo miło zaskoczył ale tylko przy niższych prędkościach 7,5l / 100km to osiągniecie wymagające cierpliwości. Patrząc realnie, Tourneo Custom wypije nam średnio 9,0l / 100km w cyklu miejskim. Przy prędkościach autostradowych będzie trochę więcej.