W 2007 roku Fiat postanowił wskrzesić, po kilkunastu latach nieobecności, kultowy model 500. Jak się okazało, ten produkowany w Tychach model był strzałem w dziesiątkę. Zdobył tak wielką popularność, że na całym świecie już ponad 1,5 miliona aut znalazło zadowolonych klientów. Jednak Fiat nie spoczął na laurach i od 9 lat systematycznie powiększa rodzinę modeli 500. Obecnie klient, oprócz standardowej „pięćsetki”, do wyboru ma 500C , 500L, 500L Trekking, czy najmłodszą nowość w postaci crossovera 500x. I właśnie ta ostatnia odmiana jest bohaterem dzisiejszego artykułu. Przed Państwem Fiat 500x w najbogatszej odmianie Cross Plus, z napędem na obie osie i wysokoprężnym silnikiem o mocy 140 KM. Zapraszam do lektury.
Opis
Największa z całej gamyNajnowsza odmiana jest miejskim crossoverem i jednocześnie największym gabarytowo modelem z całej rodziny. Powiem, szczerze, że proces dorastania wpłynął na auto naprawdę pozytywnie. Zachowano charakterystyczne elementy (kształt maski, „wyłupiaste” przednie reflektory, prostokątne klosze tylnych lamp), dzięki czemu od razu wiadomo, z jakim modelem mamy do czynienia. Pozostała część nadwozia jest jednak zupełnie inna, a spora przestrzeń pasażerska swoim wyglądem przypomina… piłkę.
Komfortowo i elegancko
Zaglądając do wnętrza naszego auta testowego, jestem bardzo miło zaskoczony ilością przestrzeni jaką oferuje nam w środku. Tylna kanapa jest przestronna i zapewnia wygodne podróżowanie dwójce dorosłych osób plus awaryjnie dziecku. Miejsca na nogi, jak i nad głowami jest w wystarczająco dużo, nawet dla osób o wzroście powyżej 175 cm. Przednie fotele są obszerne, dobrze wyprofilowane, oferują nawet niezłe trzymanie boczne.
Nie powinno być również problemu z bagażnikiem. Owszem, jego małą niedogodnością jest wysoki próg załadunkowy, ale 350 litrów zadowoli prawie każdego.
Spójrzmy teraz na deskę rozdzielczą. Ku swojemu zaskoczeniu, znalazłem dosłownie kilka drobnych szczegółów, które w tej wersji są wspólne ze zwykłą 500. Są nimi dotykowy ekran radia na samej górze, trzy klasyczne przyciski poniżej oraz wygląd schowka znajdującego się naprzeciwko pasażera. Pozostała część deski rozdzielczej to zupełnie nowy projekt. Podstawowe wskaźniki zamknięto w trzech tubach. Największa zawiera elektroniczny wyświetlacz komputera pokładowego. Symetrycznie umieszczone mniejsze tuby oferują analogowy prędkościomierz i obrotomierz. Wszystkie trzy są przejrzyste i czytelne. Konsola środkowa, jak już napomknąłem wcześniej, składa się centralnie umieszczonego wyświetlacza radia (dotykowego), trzech bardzo charakterystycznych przycisków oraz pokręteł do obsługi klimatyzacji.
Materiały wykorzystane we wnętrzu Fiata są bardzo dobrej jakości. Plastiki są nieźle spasowane i miłe w dotyku. Podobnie jest ze skórzaną tapicerką, której dodatkowym atutem jest łatwość utrzymania w czystości. Osobiście wolałbym jednak posiadać zwykłą tapicerkę materiałową, aby moje ciało się zbytnio nie ślizgało podczas leśnych eskapad.
W sam raz
Pod maską prezentowanego dziś Fiata 500x pracuje wysokoprężna jednostka napędowa o pojemności dwóch litrów i mocy 140 KM. Silnik ten charakteryzuje się bardzo dobrą kulturą pracy. Nawet po uruchomieniu po nocy spędzonej na mrozie do naszych uszu dobiega sympatyczny dźwięk. Oczywiście słychać, że to diesel, ale nie ma śladu po rozpaczliwym klekotaniu, dobrze znanym ze starszych jednostek. 350 Nm pozwala na żwawe przyśpieszanie – „setka” w 9,8 sekundy i prędkość maksymalna 190 km/h to porządne wyniki. Napęd przekazywany jest na obie osie za pomocą aż 9-biegowej, automatycznej skrzyni biegów. Początkowo sceptycznie podchodziłem do takiej liczby przełożeń, ale po tygodniu jazd zmieniłem zdanie. Tyle biegów na pewno przydaje się podczas jazdy w terenie i podczas długich tras. Trochę gorzej jest w mieście, gdzie automat potrafi się czasem zbyt długo zamyślić. Ciekawostką przez ze mnie zauważoną jest fakt, że w mieście automat potrafi ruszać z drugiego przełożenia, a nie jak to jest w zwyczaju z „jedynki”.
Zawieszenie Fiat postanowił ustawić neutralnie. Dobrze spisuje się zarówno w terenie, jak i podczas podróży po asfaltowych drogach.
Spalanie
Po samochodzie tych gabarytów i oferującym przyzwoite osiągi trudno jest spodziewać się zużycia paliwa jak w miejskim „maluchu”. Przy mojej ciężkiej prawej nodze zapotrzebowanie 500X na olej napędowy wyniosło tylko 7,8 litra na każde 100 kilometrów. Brawo!
Podsumowując
Fiat stworzył coś, o co nigdy byśmy tą markę nie posądzali. W końcu od zawsze słynął z produkcji genialnych aut miejskich jak Panda, Punto czy wskrzeszona 500-ka. Tymczasem stworzył pełnowartościowego crossovera, który nie tylko będzie wzbudzał westchnienia przechodniów, ale również w pełni zadowoli kierowcę i pasażerów.
Dane techniczne
Dane techniczne:Silnik: wysokoprężny, 16V (turbo)
Pojemność silnika: 1956 ccm
Moc: 140 KM przy 3750 obr./min
Moment obr.: 350 Nm przy 1750 obr./min
Skrzynia biegów: 9-biegowa, automatyczna
Napęd: 4x4
0-100km/h: 9,8 s.
Vmaks: 190 km/h
Zużycie paliwa: 8,4/6,1/7,1 (l/100km) (miasto/poza miastem/cykl mieszany)
Zużycie paliwa testowe: 7,8 (l/100km) (cykl mieszany)
Pojemność baku: 48 litrów
Teoretyczny zasięg: 676 kilometrów
Wymiary: 4273/1800/1620 (długość/szerokość/wysokość) (w milimetrach)
Waga: 1498 kg
Ładowność: 600 kg
Pojemność bagażnika: 350 l
Liczba drzwi/Liczba miejsc: 5/5
Wersja wyposażeniowa: Cross Plus
Cena wersji podstawowej: 78 100 PLN
Cena wersji testowanej: około 135 000 PLN
AUTOR (Tekst+fot.): Artur Ławnik
