Siedem lat temu Fiat postanowił zaryzykować i wskrzesić historyczny i kultowy już model, jakim bez wątpienia jest Fiat 500. Auto od początku było mocno związane z naszym krajem za sprawą produkcji tego modelu w polskich zakładach Fiata w Tychach. Jak się okazało, był to po prostu strzał w dziesiątkę. Na całym świecie „nowy” Fiat 500 sprzedaje się dosłownie jak „świeże bułeczki”. W niektórych krajach na odbiór tego wspaniałego auta czeka się nawet miesiącami.
Dlatego też postanowiłem sprawdzić osobiście czym ten model tak zachwyca. W moje ręce trafił nie byle jaki egzemplarz, a mianowicie odmiana Sport – wyposażona w turbodoładowany benzynowy silnik o dwóch cylindrach i pojemności 875 ccm. Silnik ten dysponuje niebagatelną jak na swoją pojemność skokową mocą 105 KM.
Opis
Stylowa i pięknaMoja 500-ka podczas jazd testowych wzbudzała zainteresowanie pośród przechodniów i innych użytkowników dróg niczym najdroższe auta. Przyczyną tego na pewno była bardzo piękna i zarazem stylowa konfiguracja auta. Fiat został, ubrany” w bardzo ładny, czerwony odcień nadwozia i dodatkowo ozdobiony czarnymi alufelgami z oponami w rozmiarze 195/45R16. Przód to charakterystyczne, owalne, podwójne światła, w tym przypadku nawet ksenonowe. Linia boczna ukazuje mocno ściętą klapę bagażnika, zaś tył charakteryzuje się sympatycznymi lampami w stylu retro.
Tylko dla dwojga
Nie ma co ukrywać, wnętrze najmniejszego Fiata oferuje przestrzeni tylko dla dwojga pasażerów, podróżujących na przednich siedzeniach o bardzo dobrym trzymaniu bocznym. Z tyłu ewentualnie znajdzie miejsce dwójka niewyrośniętych dzieci.
Bagażnik to skromne 185 litrów, które najczęściej będą wykorzystywane na zakupy z supermarketu. Jednak gdyby zaszła potrzeba, to oczywiście jesteśmy wstanie zapakować dwie podróżne torby. Pod warunkiem, że będą nieduże.
Jakość materiałów oraz spasowania poszczególnych elementów wnętrza stoi na wysokim poziomie. No cóż, auto jest składane w Polskich zakładach Fiata, a więc o jakość nie musimy się martwić. Wielokrotnie fabryka ta zdobywała uznanie specjalistów właśnie za wysoką jakość produkowanych aut.
Przyjrzyjmy się teraz dokładnie wnętrzu Fiata. Jest ono dwukolorowe, przy czym jedna część jest w kolorze nadwozia. W tym przypadku w środku dominuje czerwień i czerń. Jest to bardzo ciekawe rozwiązanie, w niespotykany sposób ożywiające wnętrze.
Koncepcja zegarów 500-tki polega na umieszczeniu wszystkiego w jednym. W owalnej obudowie połączono: prędkościomierz, obrotomierz oraz wyświetlacz komputera pokładowego.
Konsola środkowa zaprojektowana jest w następujący sposób: na górze jest radio CD/MP3, niżej znajdują się przyciski obsługujące klimatyzację i nawiewy, a na samym dole usytuowano bardzo wygodny lewarek skrzyni biegów.
Zadziorne dwa cylindry!
Fiat 500, którym miałem okazję jeździć, został wyposażony w nowoczesny, małolitrażowy silnik benzynowy. Jak wspominałem na początku testu, jest to dwucylindrowy, turbodoładowany motor o pojemności jedynie 875 ccm, ale mocy aż 105 KM. Jest to najmocniejsza jednostka napędowa (pomijając odmiany Abarth) dostępna w tym modelu. Wydobywający się z pod maski dźwięk przypomina legendarny warkot Fiata 126p! Jestem pewien, że spodoba się wielu osobom pamiętającym „małe fiaty”.
Samochód napędzany jest na przednie koła za pomocą 6-biegowej, manualnej skrzyni biegów. 500-ka ma stosunkowo krótkie przełożenia skrzyni biegów, co pozwala na rozpędzenie ważącego 1009 kg nadwozia do pierwszej setki (10,0 s.) i osiągnięcie maksymalnej prędkości 188 km/h.
A jak wygląda sytuacja z elastycznością auta? Fiat 500 bardzo żwawo i ochoczo przyśpiesza na każde polecenie kierowcy. Zapewnia nam to spory moment obrotowy wynoszący 145 Nm. Dzięki niemu wyprzedzanie innych pojazdów odpływa się płynnie i bezproblemowo.
Zawieszenie zapewnia dobry komfort podróżowania, nie zapominając jednak o zachowaniu bezpieczeństwa podróżowania i sportowych ambicjach kierowcy.
Dodatkowym atutem mojej odmiany była możliwość wciśnięcia przycisku „Sport”, który zmieniał charakterystykę pedału gazu oraz układu kierowniczego na bardziej sportowy, co pozwalało na jeszcze większe doznania w czasie prowadzenia Fiata!
Umiarkowany apetyt na paliwo
Biorąc do testu prezentowaną dziś 500-kę miałem wielkie obawy o spalanie. Mały, wyżyłowany silnik benzynowy na pewno dużo pali. Takie miałem myśli. Jak się okazało – były one mylne. W mieście, owszem, spalanie jest dosyć spore i wynosi 7 litrów, ale w trasie jesteśmy wstanie osiągnąć nawet 4,4 litra. Podczas tygodniowych jazd średnie zużycie paliwa wyniosło tylko 5,7 litra na każde 100 kilometrów!
Podsumowując
Fiat 500 jest nie tylko samochodem kultowym, ale również nadającym się do codziennego użytkowania przez dwie osoby. Samochód jest zwinny niczym „kot” i szybki niczym „struś”. Może i ma niewielkie wymiary i do najtańszych nie należy, ale uwierzcie mi, że w tym aucie można się zakochać po same uszy i co dzień rozmyślać wysiadając z niego o kolejnym pretekście aby się nim ponownie przejechać. I tak właśnie było ze mną. To auto uwiodło mnie w stu procentach!!!
Dane techniczne
Dane techniczne:Silnik: benzynowy (turbo), dwucylindrowy
Pojemność silnika: 875 ccm
Moc: 105 KM przy 5500obr./min
Moment obr.: 145Nm przy 2200 obr./min
Skrzynia biegów: 6-biegowa, manualna
Napęd: przedni
0-100km/h: 10,0 s
Vmaks: 188 km/h
Zużycie paliwa: b.d/b.d/4,2 (l/100km) (miasto/poza miastem/cykl mieszany)
Zużycie paliwa testowe: 7,0/4,4/5,7 (l/100km) (miasto/poza miastem/cykl mieszany)
Pojemność baku: 35 litrów
Teoretyczny zasięg: 615 kilometrów
Wymiary: 3546/1627/1488 (długość/szerokość/wysokość) (w milimetrach)
Waga: 1009 kg
Ładowność: b.d.
Pojemność bagażnika: 185/(520) l (po rozłożeniu siedzeń)
Liczba drzwi/Liczba miejsc: 3/4
Emisja CO2: 99 g/km
Opony: 195/45R16
Wersja wyposażeniowa: Sport
Cena wersji podstawowej: 58 900 PLN
Cena wersji testowanej: 70 900 PLN
AUTOR (Tekst+fot.): Artur Ławnik
