Śledź nas na:     

Marka:
Wróć



Przedstawiam Państwu amerykańskiego przedstawiciela klasy kompaktowej Dodge Caliber, którego po lekkich zmianach mam okazję przetestować ponownie.

Z zewnątrz praktycznie bez zmian

Dodge Caliber nie wygląda na auto klasy którą reprezentuje, przypomina SUV'a. Duża chromowana atrapa silnika, sporej wielkości przednie i tylne światła oraz siedemnastocalowe alufelgii, tworzą niespotykany styl, który trudno pomylić z konkurentami.

Opis

Najwięcej zmian
Zmiany i jeszcze raz zmiany, czekają nas we wnętrzu. Właśnie tutaj, producent dokonał ich najwięcej. Już na pierwszy rzut oka widać, dużo lepszej jakości materiały, które zostały użyte we wnętrzu. Fotele obszyto przyjemną i miłą w dotyku tapicerką, a jej ciemniejsza tonacja jest łatwiejsza w utrzymaniu czystości. Kolejną korzystną zmianą w środku jest bardzo dobrze spasowana deska rozdzielcza. Jej jakość uległa poprawie i nie jest już twarda, ale miła i miękka w dotyku.
Spójrzmy teraz na konsolę środkową. Jest zupełnie inna niż w poprzednim modelu. Na górze usytuowane jest radio CD/MP3 z dotykowym 6,5 calowym wyświetlaczem. Niżej znajduje się centrum dowodzenia automatyczną klimatyzacją, w której zmieniły się pokrętła (są wygodniejsze w uchwycie). Podobnie jest z zegarami, które mają całkowicie nowy wygląd. Owszem pozostały w trzech oddzielnych tubach, ale ich cyferblaty mają czarne tło z białymi napisami i podświetlone są również na biały kolor, a nie jak wcześniej były na zielono.
A jak jest z przestronnością wnętrza Dodga Calibra? Oferuje nam cztery pełnowartościowe miejsca, ponieważ w piątkę może być już ciasno. Miejsca z przodu nie powinno zabraknąć nikomu, a wygodne fotele zapewniają niezłe trzymanie boczne i komfortowe podróżowanie niezależnie od długości trasy jaką mamy pokonać. Tylna kanapa jest także wygodna, tylko miejsca nad głowami jest mało, bo spowodowane jest to opadającą linią dachu ku tyłowi.
Bagażnik nic się nie zmienił i do dyspozycji mamy 296 litrów. Podłoga jest płaska, a przestrzeń bagażowa łatwa do zagospodarowania. Dodatkowym atutem jest niski próg załadunkowy, który zawsze ułatwi zapakowanie cięższych walizek.

Benzynowa jednostka
Prezentowany Caliber, kryje pod swoją maską benzynowy silnik o pojemności dwóch litrów i mocy 156 KM. Jest to najzwyklejsza jednostka niewyposażona w żadne doładowania, czy turbiny. Napęd przekazywany jest na przednie koła, a silnik spięto z pięciobiegową skrzynią biegów o charakterystycznym (opornym) skoku lewarka. Biegi są dobrze dobrane, ale największą jej wadą jest brak szóstego przełożenia, które pomogłoby zmniejszyć poziom hałasu we wnętrzu przy większych prędkościach. Oprócz tego, myślę, że szóste przełożenie zmniejszyłoby zużycie paliwa. Kierowca do dyspozycji posiada 190 Nm momentu obrotowego, który korzystnie wpływa na elastyczność silnika.
Układ kierowniczy, jak przystało na amerykańskie auto żyje swoim życiem. Niestety polecenia, które wydaje kierowca wykonywane są z lekkim opóźnieniem. Raczej nie ma to wpływu na bezpieczeństwo podróżowania, ale potrafi zdenerwować kierowcę.
Dużo lepiej jest z zawieszeniem prezentowanego dziś auta. Do najtwardszych nie należy i bardzo dobrze. Dzięki temu, pasażerowie mają zapewnione komfortowe i wygodne podróżowanie autem, w każdych warunkach. Także zawieszenie nie ma większego wpływu na prowadzenie auta. Nadwozie nie przechyla się niekontrolowanie na boki, a podczas agresywniejszej jazdy nie zauważymy nad i podsterowności auta.
Przyszła pora na wiadomości o spalaniu. W mieście do najtańszych nie należy, bo sięga nawet 11,2 litra benzyny. Na trasie jest lepiej i spada do 6,5 litra, zaś średnio podczas całego testu Caliber zużywał na poziomie 8,3 litra na każde 100 kilometrów.

Godny konkurent
Zmiany, które dokonano głównie we wnętrzu auta, wpłynęły na niego bardzo korzystnie. Teraz, praktycznie ceną i wnętrzem nie odbiega od europejskiej konkurencji. Prezentowana dziś najbogatsza odmiana to wydatek 83 866 zł w wersji SXT Reloaded. Jednak moja wersja została doposażona i jej cena oscylowała w granicy 98 tysięcy złotych. Sporo, ale w zamian dostajemy auto w pełni wyposażone, przestronne i o niespotykanym w tej klasie wyglądzie. Moim zdaniem, warto odwiedzić salon marki Dodge i zapoznać się z ofertą dotyczącą modelu Calibra.

Plusy
Przestronne wnętrze
Bardzo dobrej jakości materiały we wnętrzu
Ciekawa stylistyka zewnętrzna

Minusy
Cena
Spalanie w mieście

Dane techniczne

Dane techniczne:
Pojemność silnika: 1998 ccm benzynowy
Moc: 156 KM przy 6300 obr./min
Moment obr.: 190 Nm przy 5100 obr./min.
Skrzynia biegów: 5 biegowa, manualna
Napęd: przedni
0-100km/h: 11,2 sek
Vmaks: 198 km/h
Zużycie paliwa: 10,1/5,9/7,4 (11,2/6,5/8,3 w teście) (l/100km) (miasto/poza miastem/cykl mieszany)
Pojemność baku: 51,5 litrów
Teoretyczny zasięg: 620 kilometrów
Wymiary: 4415/1791/1535 (długość/szerokość/wysokość) (w milimetrach)
Waga: 1360 kg
Ładowność: 590 kg
Pojemność bagażnika: 296/(1013) l (po rozłożeniu siedzeń)
Liczba drzwi/Liczba miejsc: 5/5

Wyposażenie: wersja SXT Reloaded

dodatkowe wyposażenie:
lakier metalik (+ 2 724 zł), Pakiet Safety, Comfort; podgrzewane fotele przednie, klimatyzacja automatyczna (+ 2 779 zł), Pakiet Technology - system multimedialny uconnect gps z nawigacją 6,5-calowym ekranem dotykowym i 30GB dyskiem twardym, system komunikacji bezprzewodowej uconnect phone, lusterko wsteczne z automatycznym ściemnianiem i wbudowanym mikrofonem, system nagłośnienia Musicgate Power - 6 głośników Boston Acoustic z subwooferem oraz dwa odchylane głośniki w klapie bagażnika (+ 7 942 zł)

Cena: 83 866 zł (wersja SXT) 97 311 zł (wersja testowana)

AUTOR (Tekst+fot.): Artur Ławnik

Galeria

Dodge Caliber 2,0 VVT 156KM SXT Reloaded

Wróć

Najczęściej odwiedzane filmy

Partnerzy

Najczęściej odwiedzane testy



Na rynku od 19-stu lat i ciągle zdobywa nowych fanów. Jest to flagowy model koncernu GM. Chciałbym dziś przedstawić ostatnie, czwarte już wcielenie tego samochodu. Do mojej dyspozycji oddano egzemplarz z benzynowym silnikiem 1,6 16V o mocy 115 KM.

Czytaj więcej

Mercedesa Klasy A znamy nie od dziś, a tym bardziej nie od wczoraj. Wypuszczona w 1997 roku I generacja tego malucha klasy Premium bardzo często poruszała się po polskich drogach. Od tamtej chwili minęło trochę czasu, a nowa Klasa A, nabrała wreszcie męskich rys.

Czytaj więcej

Najczęściej czytane aktualności


Przy prędkości 130 km/h pole widzenia kierowcy zawęża się do jedynie 15% tego, czym dysponuje człowiek stojący w miejscu! Eksperci ze Szkoły Jazdy Renault przypominają o prawidłowym przygotowaniu samochodu do jazdy zimą w taki sposób, aby maksymalnie wykorzystać ograniczone pole widzenia.

Czytaj więcej

 

Niesłabnąca popularność aut typu SUV powoduje, że każda marka szuka czegoś nowego, czegoś co zachwyci i przyciągnie do salonów nowych klientów. Dlatego Lexus postanowił do swojej oferty wprowadzić w klasie premium, kompaktowego SUV'a. Mowa jest o modelu NX300h.

 

Czytaj więcej