Opis

II generacja

Pierwsza C4 zadebiutowała podczas salonu samochodowego w Paryżu w 2004 roku. (choć tak naprawdę to pierwsza C4 pojawiła się na rynku już w 1928 roku i kolejną ciekawostka jest fakt, że było produkowane w fabryce Citroena w Warszawie) Oferowana była jako trzy i pięciodrzwiowy hatchback oraz minivan o nazwie C4 Picasso. Pod koniec ubiegłego roku światło dzienne ujrzało najnowsze wcielenie Citroena C4. Polska premiera odbyła się w styczniu tego roku i od tej chwili auto dostępne jest w salonach.

Piękny kompakt

Auto, w porównaniu z poprzednią generacją, urosło z każdej strony. Teraz C4 mierzy ponad 4,3 m, jego szerokość wynosi około 1,8 m, zaś wysokość waha się od 1,490 do 1,502 m w zależności od wielkości kół. Stylistyka, również uległa całkowitej zmianie co widać zarówno z przodu, jak i z tyłu auta.

Fotele z masażem w kompakcie? Citroen to zapewnia

Wnętrze najnowszej odmiany C4 także uległo całkowitej odmianie. Pierwsze, co rzuca nam się w oczy, to nareszcie normalna kierownica. W najnowszej odmianie C4 nie znajdziemy już kierownicy z nieruchomym rdzeniem, na którym umiejscowiono liczne przyciski. Jest poręczna i idealnie leży w dłoniach prowadzącej osoby. Kolejnymi zmianami w środku jest nowa deska rozdzielcza i zegary. Zacznijmy od zegarów.

Są nowoczesne i posiadają "bajer" w postaci możliwości dostosowania koloru do "nastroju" kierowcy. Ich czytelność może wzbudzać lekkie kontrowersje, ponieważ wielkość cyferek jest stosunkowo mała, aby zawsze bez problemu można było je odczytać. Na całe szczęście producent umieścił centralnie, elektroniczny prędkościomierz, który zawsze będzie czytelny.

Konsola środkowa składa się z niewielkiego wyświetlacza obsługującego radio oraz komputer pokładowy. Niżej znajduje się poręczny schowek na drobiazgi, a pod nim centrum dowodzenia radiem oraz dwustrefową klimatyzacją. Wszystko jest proste i intuicyjne w obsłudze.

Usiądźmy w fotelu. Zarówno po stronie kierowcy jak i pasażera jest bardzo dobrze wyprofilowany, posiada niezłe trzymanie boczne oraz rzadko spotykaną w tej klasie aut funkcję masażu pleców. Rewelacyjne rozwiązanie, które docenimy podczas dalekich wojaży wakacyjnych. Z tyłu do dyspozycji mamy trzyosobowa kanapę, na której wygodnie może zasiąść nawet trójka dorosłych pasażerów.

Miejsca na nogi oraz przestrzeni nad głowami jest wystarczająco sporo, aby pomieścić wygodnie komplet pasażerów. Podobnie jest z bagażnikiem, który oferuje aż 380 l całkowicie płaskiej podłogi. Szkoda tylko, że wysoki próg załadunkowy utrudnia zapakowanie cięższych walizek.

Na końcu wędrówki po wnętrzu zerknijmy na jakość wykonania. Citroen postarał się bardzo i jeśli nie uwierzycie na słowo, to zapraszam do salonu. Wszystko jest perfekcyjnie spasowane, a jakość materiałów i plastików może zawstydzić niejedno auto klasy wyższej. Wielki plus dla nowej C4!!!

W sam raz

Egzemplarz C4, który otrzymałem do testów, wyposażony jest w wysokoprężną jednostkę napędową Common Rail o pojemności 1,6 l i mocy 110KM. Jest to bardzo dobrze znana jednostka, już kilkukrotnie testowana przeze mnie w różnych autach koncernu PSA. Zawsze silnik ten pozostawiał po sobie dobre wspomnienia. Nie inaczej jest tym razem. Kultura pracy jest wzorcowa i trudno się do czegokolwiek przyczepić.

Silnik, mimo niewielkiej mocy, oferuje niezłe osiągi, które każdego powinny zadowolić. Na prędkościomierzu, pierwsze 100 km/h ujrzymy po 11 sekundach od startu, a prędkość maksymalna wynosi około 190 km/h. Nieźle, prawda?

Kolejnym atutem tej jednostki jest sporej wartości moment obrotowy. Dokładnie wynosi równe 270Nm, ale dostępny jest niestety tylko przy 2000 obr./min. Przez takie rozwiązanie kierowca musi pamiętać o utrzymywaniu obrotów blisko tej wartości, aby pewnie i bezpiecznie wyprzedzać inne pojazdy.

Układ kierowniczy jest bez wątpienia przyjacielem kierowcy i zawsze na niego może liczyć. Podczas manewrowania na parkingu wspomaga swoją lekkością, zaś usztywnia się podczas szybszej jazdy, dając poczucie bezpiecznego i pewnego panowania nad autem.

Zawieszenie jest niesamowicie komfortowe. Zresztą od lat francuskie auta zdążyły nas już przyzwyczaić do niemalże płynięcia po drodze. Nie inaczej jest w C4, które zapewnia komfort i wygodę podróżowania a tłumienie nierówności jest nad wyraz wzorcowe.

Oszczędność podczas tankowania

Jeżdżąc prezentowanym Citroenem C4 na pewno nie zrujnujemy naszego portfela. W mieście francuski kompakt zaspakaja się 6,3 l oleju napędowego. Na trasie jest jeszcze lepiej i zużycie potrafi spaść nawet do 4,5 litrów. Podczas całego testu, C4 średnio potrzebowało około 6 l na 100 km. Wyniki są więcej, niż zadowalające. Na pełnym baku możemy przejechać ponad 1000 km!!!

Konkurencja może się bać

Kompakt Citroena jest godnym rywalem całej rzeszy innych aut zmagających się w najpopularniejszej klasie na polskim rynku. Jest przestronny, komfortowy, dobrze wyposażony, a w wersji z oszczędnym dieslem nie zrujnuje portfela podczas wizyt na stacji paliw. Czy można chcieć coś więcej? Może tylko około 80 tys. zł na koncie bankowym, aby zakupić prezentowaną dziś wersję Citroena C4.

Plusy
Oszczędny silnik
Przestronne wnętrze
Jakość wykonania
Fotele wyposażone w masaż
Normalna kierownica

Minusy
Zbyt drogi
Wysoki próg załadunkowy
Słaba czytelność cyferblatów

Dane techniczne

Dane techniczne:
Pojemność silnika: 1560 ccm turbodiesel (Common Rail)
Moc: 112 KM przy 3600 obr./min
Moment obr.: 270 Nm przy 2000 obr./min
Skrzynia biegów: 6 biegowa, manualna
Napęd: przedni
0-100km/h: 11,3 sek.
Vmaks: 190 km/h
Zużycie paliwa: 5,8/3,9/4,6 (6,3/4,5/5,9 w teście) (l/100km) (miasto/poza miastem/cykl mieszany)
Pojemność baku: 60 litrów
Teoretyczny zasięg: 1016 kilometrów
Wymiary: 4329/1789/1489 (długość/szerokość/wysokość) (w milimetrach)
Waga: 1365 kg
Ładowność: 445 kg
Pojemność bagażnika: 380 l
Liczba drzwi/Liczba miejsc: 5/5
Emisja CO2 : 119 g/km
Gwarancja mechaniczna: 2 lata
Okresy międzyprzeglądowe co: 15 tys km lub według wskazań komputera
Opony: 225/45 R17

Wyposażenie: wersja Exclusuve

dodatkowe wyposażenie: lakier metalik (+ 1 950 zł), Pakiet Bezpieczeństwo (system kontroli martwego pola, dwufunkcyjne ksenonowe reflektory kierunkowe, czujnik ciśnienia w ogumieniu) (+ 4 000 zł), siedzenia przednie ogrzewane (+ 700 zł), obręcze kół ze stopów lekkich 17 cali Phoenix (+ 1 000 zł)

Cena: 76 900 zł (wersja Exclusive) 84 550 zł (wersja testowana)

AUTOR (Tekst+fot.): Artur Ławnik

Galeria