Nie każdy samochód potrafi wywołać dreszczyk emocji, być piękny, urzekać luksusem lub komfortem. Jednakże bawarski koncern Bayerisch Motoren Werke ma to do siebie, że od lat dostarcza swoim klientom właśnie takie samochody. A największe wrażenie wywołują modele oznaczone literką M. Dla większości kierowców to oznacza - koniec nudy!
Opis
Model X6 gości na rynku od 2007 roku i jest jednym z najlepiej sprzedających się luksusowych crossoverów BMW. Na tyle, że w momencie wprowadzenia do oferty, jego sprzedaż przerosła najśmielsze oczekiwania koncernu. Dobra passa auta trwa do dziś. Kartka z zamówieniami nadal zapełnia się w szybkim tempie. A skoro tak się dzieje, należy produkt ulepszać. Szefostwo BMW nie było sobą, gdyby swoim inżynierom nie zleciło opracowania sportowej odmiany M. Tak też się stało. Klient ma do wyboru między silnikiem benzynowym o mocy 555 KM lub (jak w przypadku prezentowanego modelu) Dieslem o mocy 381 KM. Ten potwór generuje przeogromny moment obrotowy wynoszący 740 Nm, co ma swoje przełożenie na osiągi. Jednostka sparowana z ośmiostopniową automatyczną skrzynią biegów rozpędza X6 do setki zaledwie w 5,3 sekundy. Natomiast prędkość maksymalna została ograniczona elektronicznie do 250 km/h. W zasadzie, tych kilka danych technicznych powoduje szybsze krążenie krwi.Cena wyjściowa X6 M50d to 399 tys. zł. Przy tej kwocie lista wyposażenia standardowego jest dość długa. Jednak, aby auto prezentowało się lepiej, zostało doposażone jeszcze za 102 tys. zł w pakiety poprawiające wygląd oraz komfort. Chociażby adaptacyjne reflektory za 11 tys., albo system nawigacyjny warty ponad 12 tys. zł. Nawet lakier wymagał dopłaty 5 tys. zł. No ale jeśli chce się, żeby auto pięknie wyglądało, można je doinwestowywać na różne sposoby. Amerykańskie gwiazdy, którym dolega szczególnie gruby portfel, podnoszą wartość swoich czterech kółek zlecając przeróbki firmom tuningowym. A te zamieniają auta w wersje indywidualne. Począwszy od nowych obszyć foteli z inicjałami właściciela po felgi wysadzane brylantami. Na szczęście do tak kiczowatej mody daleko jeszcze Europie. Kiedy projektowano X6 myślano o stworzeniu pojazdu o wyjątkowej drapieżności. Stąd model ma takie a nie inne kształty. Oczywiście są osoby, którym model podoba się, ale bywają też tacy, których ta uroda odrzuca.
Wnętrze wersji M jest pełne przepychu. Oprócz tego. że fotele obszyto wysokiej jakości skórami, doposażono je również w pełną regulację oraz podgrzewanie i chłodzenie. Ta ostatnia pozycja świetnie zdaje egzamin podczas upalnych dni, co też wpływa na poprawę komfortu. Trzymanie boczne oparć jest wzorowe. Bo jakże wyglądałoby, gdy sportowa wersja nie posiadała tak ważnego elementu? Samochody BMW są znane z solidności pod każdym względem. Aczkolwiek, zdarzają się pewne wpadki, jak np. blokujący się elektryczny hamulec postojowy. W tym przypadku, nie zawsze pomaga jego manualne odblokowanie. Natomiast koszt usunięcia awarii bywa bolesny dla kieszeni. No, ale w dobie elektronizacji wszystkiego co tylko możliwe, takie historie trafiają się i tym najlepszym. Wracając do wnętrza, trzeba przyznać, iż przestrzeni nie zbraknie tutaj nikomu. Zarówno z przodu, jak i na tylnej kanapie jest jej wystarczająco. I teraz najważniejsze. Miejsce kierowcy. Wszelkie sterowniki są w bliskim zasięgu, co wpływa na łatwe zawiadywanie funkcjami pojazdu.
Sterowanie systemem multimedialnym umieszczono na tunelu. Odpowiednie menu wybieramy klawiszami funkcyjnymi a poruszamy się w nim przy pomocy pokrętła. Sterujemy nawigacją, telefonem, klimatyzacją, radiem i komputerem a obsługa jest banalnie prosta. Pod maską prezentowanej X6 pracuje wspomniany 381-konny silnik wysokoprężny, który wraz z automatyczna skrzynią tworzy idealne połączenie. Czy wyrywa kierownicę z rąk? Oczywiście. Trzeba jej się mocno trzymać, bo katapultowanie w nieco ponad 5 sekund do setki wiąże się z przeciążeniami. Biegi zmieniają się w mgnieniu oka, aż zbędnym wydaje się posługiwanie łopatkami przy kierownicy. Automatyczna, ośmiostopniowa przekładnia, zdaje się myśleć szybciej od kierowcy. Jak na sportowe auto przystało, inżynierowie nie zapomnieli też o akustycznych doznaniach. Kiedy wciskasz pedał gazu, do twego ucha dociera przyjemny, ale jakże drapieżny pomruk silnika. Nie usłyszysz w tym klekotu Diesla. Sztywne zawieszenie, precyzyjny układ kierowniczy i duża moc, wręcz zachęca do dynamicznej jazdy w zakrętach. Dla kierowcy, a nawet pasażerów oznacza to niesamowity fun. I tak trzymać!
Dane techniczne
Dane technicznePojemność silnika [cm3] 2993
Moc maksymalna [KM/obr./min.) 381/4000-4400
Maks. moment obr. [Nm] 740/2000-3000
Skrzynia biegów 8-stopniowa automatyczna
Przyspieszenie (od 0-100km/h) [s] 5,3
Prędkość maksymalna [km/h] 250
Średnie zużycie paliwa [l/100km] 7,7
Pojemność bagażnika [l] 440
Pojemność zbiornika paliwa [l] 85
Cena prezentowanego modelu [zł] 502 758
Autor(tekst+fot.): Arkadiusz Michlewicz