Śledź nas na:     

Marka:
Wróć

 

W dzisiejszym artykule chciałbym się skupić na samochodzie, który w tym roku został nagrodzony prestiżowym tytułem Car Of The Year 2015 (COTY). Oczywiście mam na myśli najnowszą generację Volkswagena Passata. W moim artykule przedstawię dwie odmiany nadwoziowe (sedan i kombi) i jednocześnie dwie odmiany silnikowe tego modelu. Zapraszam do lektury!

Opis

8 generacja
Pierwszy Volkswagen Passat światło dzienne ujrzał… 42 lata temu! Od 1973 roku do dziś limuzyna klasy średniej marki Volkswagen zdobyła ponad 20 mln klientów na całym świecie flagowa. Obecnie w salonach klienci mogą kupować już ósmą generację tego hitu, dostępnego jako 4-drzwiowy sedan i 5-drzwiowe kombi.

 



Bardziej kwadratowy
Obecna generacja Passata pod względem stylistycznym bardzo odbiega od swojego poprzednika. Auto bardzo wyrosło i stało się nie tylko dłuższe, ale i szersze w porównaniu z 7. generacją. Oprócz tego uzyskano więcej stylistycznej agresji dzięki mniej obłym kształtom nadwozia. Przód to szeroki, niezbyt wysoki pas chromowanej atrapy silnika, przechodzący w agresywnie narysowane reflektory. Warto dodać, że są one w pełni diodowe. Z boku, niezależnie od wersji nadwoziowej, ukazuje się nam pięknie zaprojektowane auto o długiej, ale smukłej linii nadwozia, ozdobione 18-calowymi alufelgami. Tylne światła, również LED’owe, niemal idealnie powtarzają kształt przednich reflektorów. Bez wahania mogę stwierdzić, że nowy Passat stał się naprawdę reprezentacyjną limuzyną, niezależnie od wybranego typu nadwozia.



Wygoda i komfort to priorytety
Zaglądając do wnętrza najnowszego Passata, z jednej strony poczujemy się, jakbyśmy znali te wnętrze już od dawna, ale z drugiej – po chwili zauważymy kilka „smaczków”. Jednak zacznijmy od ilości miejsca i komfortu podróżowania.
Z przodu miejsca jest wystarczająco dużo, aby wygodnie zasiąść za kierownicą lub na fotelu pasażera. Przestrzeń nad głową jest zapewniona w ilości zapewniającej nasze piękne towarzyszki podróży, że nie będą musiały się martwić o swoje fryzury. Fotele posiadają bardzo dobrze wyprofilowane oparcia, nawet z lekkim trzymaniem bocznym. Siedziska są wystarczająco długie, aby zapewnić bardzo dobry komfort.
Tylna kanapa przeznaczona jest dla trójki pasażerów, choć z mocno zaakcentowanymi tylko dwoma miejscami. Czy pamiętacie, co było największą bolączką poprzednich Passatów? Tak, tak, nie za duża ilość miejsca na nogi pasażerów zasiadających z tyłu. Tym bardziej warto donieść, że ten problem w najnowszym Passacie przestał istnieć. Teraz miejsca jest tak dużo, że bez problemu jesteśmy wstanie założyć nogę na nogę bez obawy, że zahaczymy o oparcie przednich foteli. Podobnie jak z przodu, nad głowami jest bardzo dużo miejsca i na pewno nawet wysoki pasażer nie odczuje dyskomfortu podczas podróży.

 



Przyjrzyjmy się teraz desce rozdzielczej. Jest schludna i intuicyjnie rozplanowana. Klasyką gatunku jest pozostawienie centralnie umieszczonego analogowego zegarka. Niżej jest już pełna nowoczesność w postaci 7-calowego, dotykowego wyświetlacza, obsługującego multimedialną część auta oraz wyświetlającego najpotrzebniejsze dla kierowcy informacje. Jeszcze niżej usytuowano panel obsługi dwustrefowej, automatycznej klimatyzacji. Bardzo ciekawym rozwiązaniem jest umieszczenie wokół lewarka skrzyni biegów kilku najpotrzebniejszych przycisków funkcyjnych.

Podstawową i najbardziej zauważalną zmianą w stosunku do poprzedniej generacji są całkowicie odmienione zegary. Są one obecnie wyświetlane na ekranie LCD, w stylu podobnym do Audi TT. Składają się z dwóch obszarów symulujących cyferblaty obrotomierza i prędkościomierza. Pomiędzy nimi znajduje się obszar, na którym mamy możliwość wyświetlenia np. wskazań nawigacji. Dużym atutem takiego rozwiązania jest bardzo dobra czytelność wszystkich informacji, niezależnie od warunków pogodowych i pory dnia. Kapitalną funkcją jest też możliwość powiększenia rozmiarów mapy nawigacji, kosztem zmniejszających się przy tym zegarów.

 



Kończąc wędrowanie po wnętrzach obu testowanych aut pora spojrzeć na bagażniki. W końcu znajdziemy jakąś bardziej znaczącą różnicę pomiędzy nimi. Oba potrafią pomieścić sporo bagaży, ale Variant oferuje o 64 litry więcej, docierając do robiącej wrażenie pojemności 650 litrów.

Niby takie same, a jednak inne
Pod maskami obu odmian Passata znajdują się wysokoprężne jednostki napędowe o pojemności dwóch litrów, ale różniące się budową i osiągami. W limuzynie kierowca do dyspozycji ma 150 KM i jedną turbinę, zaś Variant wyposażono w dwie turbiny i moc aż 240 KM. Słabszy Passat przyspiesza do pierwszych 100 km/h w 8,7 sekundy, zaś prawie o 100 koni mechanicznych mocniejszy „kombiak” w 6,1 sekundy. Kolejną różnicą są prędkości maksymalne – sedana możemy rozpędzić do katalogowych 218 km/h, zaś kombi do 240 km/h. Oba auta wyposażone są w automatyczne, dwusprzęgłowe skrzynie biegów DSG. Słabsza jednostka zadowala się sześcioma przełożeniami, mocniejsza ma ich do dyspozycji siedem. Przełożenia są bardzo dobrze dopasowane do możliwości silników, a DSG – jak zawsze – działa perfekcyjnie. Trudno zauważyć opóźnienie w zmianach biegów, nawet przy gwałtownym przyśpieszaniu potrzebnym do wykonania manewru wyprzedzania innych pojazdów.

 



O elastyczności również mogę napisać w samych superlatywach. Nawet w słabszej odmianie do dyspozycji moment obrotowy wynoszący maksymalnie 340 Nm. W topowej odmianie wysokoprężnej mamy zaś pod prawą stopą okrągłe 500Nm!Dzięki temu i odpychaniu się wszystkimi kołami od nawierzchni, rodzinne kombi startuje niczym pocisk, wciskając przy tym wszystkich plecami w wygodne fotele. Uzależniające uczucie!

Oba dzisiaj przedstawiane warianty Passata producent wyposażył w możliwość wyboru trybów jazdy. Począwszy od Eco, kończąc na Sporcie. Wielkim atutem nowego wcielenia tego modelu jest zestrojenie jego zawieszenia. Naprawdę auta prowadzą się niczym prowadzone po sznurku, a przy tym zapewniają wysoki komfort tłumienia niepożądanych efektów pokonywania nierówności.

Duża moc nie oznacza dużego spalania
W tym porównaniu wygrywa Passat ze słabszym silnikiem, który na każde 100 kilometrów podczas moich jazd potrzebował zaledwie 6,1 litra oleju napędowego. Ale mocniejszy o 90 KM Variant potrzebował zaledwie o 0,9 l na „setkę” więcej! Świetny wynik.

Wybieram limuzynę
Tak, tak, świadomie, mimo dużo mocniejszego silnika, napędu na obie osie i większego bagażnika w Variancie, dla siebie wybrałbym odmianę ze150-konnym silnikiem. Jest on w zupełności wystarczający do codziennego użytkowania auta, zapewniając nie tylko sprawne poruszanie się, ale również niższe spalanie.     

Dane techniczne

Dane techniczne: Passat Sedan // Passat Variant
Silnik: R4, 16V wysokoprężny (turbo) // R4, 16V wysokoprężny (bi-turbo)
Pojemność silnika: 1968 ccm
Moc: 150 KM przy 3500-4000obr./min// 240 KM przy 4000obr./min
Moment obr.: 340 Nm przy 1750-3000obr./min // 500 Nm przy 1750-2500obr./min
Skrzynia biegów: automatyczna, sześciobiegowa DSG // automatyczna, siedmiobiegowa DSG
Napęd: przedni // 4x4
0-100km/h: 8,7 // 6,1 s
Vmaks: 218 // 240 km/h
Zużycie paliwa: 5,3/4,1/4,5 // 6,4/4,6/5,3 (l/100km) (miasto/poza miastem/cykl mieszany)
Zużycie paliwa testowe: 6,1 // 7,0(l/100km) (cykl mieszany)
Pojemność baku: 66 litrów
Teoretyczny zasięg: 1081 // 942 kilometrów
Wymiary: 4866/1832/1456 // 4882/1832/1477 (długość/szerokość/wysokość) (w milimetrach)
Waga: 1426 // 1646 kg
Ładowność: 614 kg
Pojemność bagażnika: 586 // 650 l
Liczba drzwi/Liczba miejsc: 4/5 // 5/5
Emisja CO2: 119 // 139 g/km
Wersja wyposażeniowa: Highline //Highline
Cena wersji podstawowej: 136 690 // 172 990 PLN
Cena wersji testowanej: około 150 000 // około 210 000 PLN

AUTOR (Tekst+fot.): Artur Ławnik

 

Galeria

Fot. Artur Ławnik

Wróć

Najczęściej odwiedzane filmy

Partnerzy

Najczęściej odwiedzane testy



Na rynku od 19-stu lat i ciągle zdobywa nowych fanów. Jest to flagowy model koncernu GM. Chciałbym dziś przedstawić ostatnie, czwarte już wcielenie tego samochodu. Do mojej dyspozycji oddano egzemplarz z benzynowym silnikiem 1,6 16V o mocy 115 KM.

Czytaj więcej

Mercedesa Klasy A znamy nie od dziś, a tym bardziej nie od wczoraj. Wypuszczona w 1997 roku I generacja tego malucha klasy Premium bardzo często poruszała się po polskich drogach. Od tamtej chwili minęło trochę czasu, a nowa Klasa A, nabrała wreszcie męskich rys.

Czytaj więcej

Najczęściej czytane aktualności


Przy prędkości 130 km/h pole widzenia kierowcy zawęża się do jedynie 15% tego, czym dysponuje człowiek stojący w miejscu! Eksperci ze Szkoły Jazdy Renault przypominają o prawidłowym przygotowaniu samochodu do jazdy zimą w taki sposób, aby maksymalnie wykorzystać ograniczone pole widzenia.

Czytaj więcej

 

Niesłabnąca popularność aut typu SUV powoduje, że każda marka szuka czegoś nowego, czegoś co zachwyci i przyciągnie do salonów nowych klientów. Dlatego Lexus postanowił do swojej oferty wprowadzić w klasie premium, kompaktowego SUV'a. Mowa jest o modelu NX300h.

 

Czytaj więcej