Renault Kadjar zawsze zasługiwało na uwagę patrząc na ofertę crossoverów a wprowadzenie lekkich poprawek i zmian jeszcze bardziej podnoszą jego notowania na tle konkurencji.
Renault Clio ma na swoim karku już kilka ładnych wiosenek, czy jak kto woli latek. W czasie gdy konkurencja prześciga się w wypuszczaniu odświeżonych wersji swoich aut z segmentu B, Renault ze spokojem przygląda się ich działaniom, oferując wciąż atrakcyjne Clio IV generacji. Zapraszam.
W pierwszej części artykułu mogliście przeczytać o wybranym kierunku podróży, o samej podróży, kosztach przejazdu i spalaniu Talismana na długiej trasie. Tym razem poznacie więcej szczegółów odnośnie samego auta. Zapraszamy!
Nie od razu Rzym zbudowano - tak w najkrótszy sposób można skwitować pierwszą przygodę Renault z modelem Koleos. Mało udany start, a może nawet falstart w wykonaniu Renault, przy II generacji przerodził się w idealny timing.
Przygotowania do urlopu zawsze spędzałem na przeglądaniu ofert biur podróży i wyszukiwaniu cenowych perełek na interesujących mnie kierunkach. Do tego jestem dość wymagającym klientem, którego ciężko zadowolić byle czym. Zazwyczaj finał był jeden i ten sam - wraz z rodziną zajmowaliśmy miejsce w samolocie i wyruszaliśmy na zagraniczne wojaże nie martwiąc się ani o transport, ani o jedzenie, a tym bardziej o spanie. W tym roku postanowiłem zmienić sposób lokomocji i przesiąść się do auta. Cel był jeden - słoneczna Italia.
Trzeba być ślepym żeby nie zauważyć co się dzieje na rynku motoryzacyjnym. Od lat rodzinne minivana są stopniowo wypierane z rynku przez wszędobylskie crossovery, a typowe rodzinne vany zastępuje się ogromnymi (tylko z zewnątrz) SUV’ami. Francuzi to jednak zmyślny naród i całkiem nieźle wyszło mu wpasowanie się w rynek swoim Scenic’iem, który jak dla mnie jest małym połączeniem minivana i crossovera.
Słysząc o Coupe wyobrażam sobie sportowe, 3-drzwiowe nadwozie z szerokimi gumami, dużą felgą i sporą ilością koni pod maską. Stosowana nazwa GranCoupe kojarzyła mi się dotychczas z niemieckim koncernem BMW i niezbyt przyjemnym kształtem. Jednak to Francuzi słyną z mody, pięknie skrojonych rzeczy, a teraz także z ładnie prezentujących się aut. Takim jest Renault Megane GrandCoupe.
Na rynku od 19-stu lat i ciągle zdobywa nowych fanów. Jest to flagowy model koncernu GM. Chciałbym dziś przedstawić ostatnie, czwarte już wcielenie tego samochodu. Do mojej dyspozycji oddano egzemplarz z benzynowym silnikiem 1,6 16V o mocy 115 KM.
Mercedesa Klasy A znamy nie od dziś, a tym bardziej nie od wczoraj. Wypuszczona w 1997 roku I generacja tego malucha klasy Premium bardzo często poruszała się po polskich drogach. Od tamtej chwili minęło trochę czasu, a nowa Klasa A, nabrała wreszcie męskich rys.
Przy prędkości 130 km/h pole widzenia kierowcy zawęża się do jedynie 15% tego, czym dysponuje człowiek stojący w miejscu! Eksperci ze Szkoły Jazdy Renault przypominają o prawidłowym przygotowaniu samochodu do jazdy zimą w taki sposób, aby maksymalnie wykorzystać ograniczone pole widzenia.
Niesłabnąca popularność aut typu SUV powoduje, że każda marka szuka czegoś nowego, czegoś co zachwyci i przyciągnie do salonów nowych klientów. Dlatego Lexus postanowił do swojej oferty wprowadzić w klasie premium, kompaktowego SUV'a. Mowa jest o modelu NX300h.