Śledź nas na:     

Marka:

  Jesienna aura daje w kość wszystkim, w telewizji nuda i ciągłe reklamy przypominające o chorobach i lekach, którymi możemy je ponoć zwalczać. Przygnębiające, zwłaszcza że dzień jest coraz krótszy. Jak zaradzić takim jesiennym „depresantom”? Wystarczy zasiąść za kierownicą jednego z dwóch dostępnych Fordów Mondeo. Wybierać muszę pomiędzy benzyną o pojemności 1.5 l, z liczbą 160 „kucy” pod maską, a 187-konną Hybrydą.  

  Wiele osób marzy o aucie ze sportowym zacięciem i agresywnym wyglądem. Najczęściej jednak z różnych przyczyn musimy iść na kompromis i zadowalamy się sportowym wyglądem, wysokie osiągi odstawiając na boczny tor. Zamiast szaleństwa wybieramy oszczędność. Takie połączenie oferuje Ford, który wypuścił Fiestę zbliżoną wyglądem do topowej odmiany ST, natomiast osiągami i zużyciem paliwa zbliżoną do najzwyklejszych modeli.  

  Historia Forda Tourneo zaczęła się w 2002 roku, kiedy to amerykański producent zaprezentował pierwszą generację tego modelu. Obecnie Ford oferuje ten model w trzech wariantach – Courier, Connect i Custom. W nasze ręce trafiła najmniejsza z możliwych opcji, czyli Tourneo Courier. Jak się sprawdziła w teście?  

  Samochody osobowe na bazie aut dostawczych stanowią ciekawą alternatywę dla typowych ”kombiaków”. Krążą co prawda o nich opinie, że są mniej komfortowe, bardziej paliwożerne i że trudniej nimi zaparkować. Czy jest to prawda? Postanowiłem to sprawdzić testując Forda Tourneo Connect.  

  Czasami zapominamy, jak niewiele jest potrzebne człowiekowi, aby osiągnął pełnię szczęścia. Ja odkryłem taką rzecz w sobie. A może raczej poznałem, kiedy osiągam pełnię szczęścia – piękna i kochająca żona u boku, pensja na koncie i piękne auto, którym nie powstydzę się pojechać w miasto. Czego może być więcej potrzeba? Poza pięknym autem i jeszcze piękniejszą żoną (tutaj wybór był ciężki – z rozsądku zwyciężyła żona) potrzebny jest odpowiedni zapas mocy pod prawą stopą. Taki fun zapewnić mógł mi tylko i wyłącznie modny hot-hatch, w tym wypadku to Ford Fiesta ST.  

  Jakie jest najmniejsze i najtańsze auto na rynku? Podpowiem, że mieści się ono w gronie samochodów, które były, a może i są zapomniane, ale z wielkim rozpędem mogą zalać rynek motoryzacyjny. Jeżeli już znacie odpowiedź to dobrze, jeżeli myślicie, że to Fiat 500 – to się mylicie. Mowa tutaj o najmniejszym z rodu Forda czyli tzw. „KACZCE”. Posiadaczem KA możemy stać się za małe pieniądze, czyli za 26.900 zł. To „groszowa” sprawa, zwłaszcza, że w grę wchodzi nowe auto.  

Ford Focus III generacji już kilkakrotnie gościł na łamach naszej strony, w różnych wersjach nadwoziowych i silnikowych. Były dwa hatchbacki, z oszczędnym dieslem i z małolitrażowym silnikiem benzynowym jak również sedan w mocnej odmianie benzynowej. Teraz przyszła pora na rodzinnego „kombiaka”, pozwalającego nie tylko na rodzinne podróże, ale również dającego kierowcy sporo satysfakcji z prowadzenia.A to za sprawą benzynowego silnika EcoBoost o mocy 150KM. Zapraszam do artykułu.  

  Prawie każda marka w swojej „zagrodzie” posiada przynajmniej jedno auto z każdego segmentu. Pewnikiem jest to, że w całej gamie nie może zabraknąć SUV’a. Takie samo podejście ma Ford. Stara się wywierać jak największa presję na konkurencji, a czasami wskazywać drogę pozostałym producentom. Podobnie wygląda sytuacja z Fordem Kuga. Kiedy pojawiła się pierwsza wersja tego auta sytuacja wyglądała jakby Ford starał się nadążyć za zmianami. Teraz po pięciu latach od prezentacji I generacji Kugi na rynku pojawiła się jej druga, zupełnie inna - nowsza i ładniejsza – wersja. Nie jest to facelifting. To zmiana na lepsze, a nawet stworzenie auta, które musi się podobać.

Najczęściej odwiedzane filmy

Partnerzy

Najczęściej odwiedzane testy



Na rynku od 19-stu lat i ciągle zdobywa nowych fanów. Jest to flagowy model koncernu GM. Chciałbym dziś przedstawić ostatnie, czwarte już wcielenie tego samochodu. Do mojej dyspozycji oddano egzemplarz z benzynowym silnikiem 1,6 16V o mocy 115 KM.

Czytaj więcej

Mercedesa Klasy A znamy nie od dziś, a tym bardziej nie od wczoraj. Wypuszczona w 1997 roku I generacja tego malucha klasy Premium bardzo często poruszała się po polskich drogach. Od tamtej chwili minęło trochę czasu, a nowa Klasa A, nabrała wreszcie męskich rys.

Czytaj więcej

Najczęściej czytane aktualności


Przy prędkości 130 km/h pole widzenia kierowcy zawęża się do jedynie 15% tego, czym dysponuje człowiek stojący w miejscu! Eksperci ze Szkoły Jazdy Renault przypominają o prawidłowym przygotowaniu samochodu do jazdy zimą w taki sposób, aby maksymalnie wykorzystać ograniczone pole widzenia.

Czytaj więcej

 

Niesłabnąca popularność aut typu SUV powoduje, że każda marka szuka czegoś nowego, czegoś co zachwyci i przyciągnie do salonów nowych klientów. Dlatego Lexus postanowił do swojej oferty wprowadzić w klasie premium, kompaktowego SUV'a. Mowa jest o modelu NX300h.

 

Czytaj więcej